Ludzie Lipca planowali skok na kasę Euro 2012

Tadeusz M. ujawnił, że zamierzano wyprowadzić nawet 100 milionów złotych z budowy Stadionu Narodowego

Publikacja: 13.06.2008 06:38

Najbliżsi współpracownicy byłego ministra sportu planowali zrobienie interesu życia na budowie Narodowego Centrum Sportu na Euro 2012. O sprawie poinformował newsweek.pl.

Plan opisał prokuratorom Tadeusz M. – jeden z dyrektorów Centralnego Ośrodka Sportu, zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne na dziedzińcu ministerstwa kierowanego wówczas przez Tomasza Lipca. Uprzednio agenci CBA wręczyli mu kontrolowaną łapówkę.

M. twierdził, że zaproponowano mu zostanie szefem spółki, która miała wznieść Narodowe Centrum Sportu. Jego częścią jest Stadion Narodowy, który ma zostać główną areną piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. W zamian za to M. miał stworzyć nielegalny fundusz, na który wpływałyby pieniądze od firm, które chciałyby zarobić na budowie obiektów na Euro 2012.

Jak dowiedziała się „Rz” plan miał zostać zrealizowany do połowy 2009 r.Z naszych ustaleń wynika też, że układ wyprowadzający pieniądze z polskiego sportu powstał w czasach, kiedy nie było jeszcze decyzji o przyznaniu Polsce organizacji Euro 2012.

Tadeusz M. w 2006 r. pracował z Krzysztofem S. w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego dostała wówczas sygnały, że może dochodzić tam do ustawiania przetargów m.in. na prace remontowe. Z czasem Krzysztof S. i Tadeusz M. objęli szefostwo Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie. M. był planowany na szefa tego ośrodka, ostatecznie został wiceszefem. Szefem COS został Andrzej P.M. zapewniał w rozmowach m.in. z Arkadiuszem Ż. (współpracownikiem Tomasza Lipca), że szef COS będzie lojalny i jeśli zajdzie taka potrzeba, zgodzi się na wyprowadzanie dużych pieniędzy z ośrodka. Andrzej P. miał jednak opory i w rezultacie został odwołany, a jego miejsce zajął Krzysztof S. Ten już miał być w pełni świadomy, jaka jest jego rola w korupcyjnym układzie.

Szansa na zrobienie interesu życia pojawiła się wraz z przyznaniem Polsce organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej. Wtedy został opracowany szczegółowy plan korupcyjnych przedsięwziąć związanych z Euro 2012. Grupa urzędników planowała, że wszystkie przetargi będą ustawiane, a łapówki trafią na specjalne konto.

Funkcjonariusze CBA niezależnie od śledztwa ABW ustalili, że w cały proceder może być zamieszany ówczesny minister sportu Tomasz Lipiec. CBA po wręczeniu kontrolowanej łapówki zatrzymało Tadeusza M. i Krzysztofa S. Ich zeznania pozwoliły z kolei na zatrzymanie Tomasza Lipca oraz jego współpracownika Arkadiusza Ż.

masz pytanie,wyślij e-mail do autorów

c.gmyz@rp.pl

,

a.gielewska@rp.pl

Najbliżsi współpracownicy byłego ministra sportu planowali zrobienie interesu życia na budowie Narodowego Centrum Sportu na Euro 2012. O sprawie poinformował newsweek.pl.

Plan opisał prokuratorom Tadeusz M. – jeden z dyrektorów Centralnego Ośrodka Sportu, zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne na dziedzińcu ministerstwa kierowanego wówczas przez Tomasza Lipca. Uprzednio agenci CBA wręczyli mu kontrolowaną łapówkę.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Czy opuści El Clasico?
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie