Zbigniew Boniek po losowaniu, specjalnie dla Rzeczpospolitej: Nie ma się co podniecać

Oczywiście, że kiedy patrzy się na przeciwników i ich pozycje w europejskiej piłce, to losowanie można uznać za dobre. Ale co to znaczy?

Publikacja: 02.12.2018 15:45

Zbigniew Boniek po losowaniu, specjalnie dla Rzeczpospolitej: Nie ma się co podniecać

Foto: PGE Narodowy/ Maciej Gillert

Ja już widziałem sporo takich losowań, w których kibice dzielili miejsca nim piłkarze wyszli na boisko.

Uważam, że łatwych meczów nie ma. W reprezentacji i w klubach jest tak samo. Wisła Kraków jechała do Legnicy po trzy punkty, a wróciła z bagażem dwóch bramek. Jak masz wszystko w drużynie ułożone i panujesz nad sytuacją, to wygrywasz. Trzeba grać, a nie liczyć punkty. Papierowi faworyci nie zawsze zwyciężają. Sądzę, że kluczowe dla naszej grupy będą mecze wyjazdowe. Jeśli chcemy awansować do turnieju, musimy zdobywać punkty na boiskach przeciwników.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Piłka nożna
Wszyscy go lubią. Nowym selekcjonerem reprezentacji Polski ma zostać Jan Urban
Piłka nożna
Chelsea wygrała klubowe mistrzostwa świata, ale się nie zatrzymuje. Na transfery wydała już fortunę
Piłka nożna
Lech ma nowych piłkarzy, Legia ma Superpuchar Polski. Niespodzianka w Poznaniu
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama