Aktualizacja: 02.12.2018 15:45 Publikacja: 02.12.2018 15:45
Foto: PGE Narodowy/ Maciej Gillert
Ja już widziałem sporo takich losowań, w których kibice dzielili miejsca nim piłkarze wyszli na boisko.
Uważam, że łatwych meczów nie ma. W reprezentacji i w klubach jest tak samo. Wisła Kraków jechała do Legnicy po trzy punkty, a wróciła z bagażem dwóch bramek. Jak masz wszystko w drużynie ułożone i panujesz nad sytuacją, to wygrywasz. Trzeba grać, a nie liczyć punkty. Papierowi faworyci nie zawsze zwyciężają. Sądzę, że kluczowe dla naszej grupy będą mecze wyjazdowe. Jeśli chcemy awansować do turnieju, musimy zdobywać punkty na boiskach przeciwników.
Paris Saint-Germain gra dziś z Arsenalem i chce przed własną publicznością przypieczętować awans do finału. Pomó...
Barcelona przegrywała w Mediolanie już 0:2, potem prowadziła, ale ostatecznie po dogrywce poniosła porażkę 3:4 i...
Barcelona powalczy we wtorek w Mediolanie z Interem o awans do finału Ligi Mistrzów. Do gry po kontuzji wrócić m...
Bayern Monachium wrócił na tron w Niemczech, a Harry Kane w wieku 31 lat zdobył wreszcie pierwsze trofeum w kari...
Legia Warszawa po wygraniu Pucharu Polski znów zakwalifikowała się do europejskich pucharach. Dzięki wcześniejsz...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas