Aktualizacja: 02.12.2018 21:07 Publikacja: 02.12.2018 21:03
Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak
Na spotkanie Cracovii z Lechem ostrzyli sobie zęby nie tylko kibice obu klubów. Do polskiej ligi na ławkę trenerską wracał Adam Nawałka, niedawny selekcjoner Biało-Czerwonych. Już od pierwszych minut było widać, że prowadzona przez niego drużyna Kolejorza jest jakby napompowana nową mocą.
Lech pierwszy zagroził Cracovii. Po dośrodkowaniu Władymira Kostewycza na raty łapał piłkę Michal Peskovic. W 3. minucie po pięknej akcji w trójkącie piłkarze z Poznania mogli wyjść na prowadzenie. Świetną wrzutkę w pole karne posłał Darko Jevtić, Kamil Jóźwiak przyjął kilka metrów od bramki Cracovii i odegrał na wolne pole do Christiana Gytkjaera. Ten w sytuacji sam na sam strzelił bardzo wysoko nad bramką.
Manchester City pierwszy raz od ośmiu lat zakończy sezon bez trofeum. Piłkarze Pepa Guardioli przegrali nawet fi...
Obrońca Bournemouth Dean Huijsen to pierwszy transfer Realu. 20-letnim piłkarzem interesowali się angielscy giga...
Barcelona przypieczętowała mistrzostwo Hiszpanii, pokonując w derbach stolicy Katalonii Espanyol 2:0. To trzecie...
West Ham United nie przedłuży umowy z Łukaszem Fabiańskim. Polski bramkarz ze względów rodzinnych nie planuje je...
Towarzyskie spotkanie z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie (6 czerwca) będzie okazją do pożegnania Kamila...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas