Reklama

Zaczynamy grę

W sobotę Polska - Słowenia. To pierwszy mecz eliminacji mistrzostw świata. Polacy zagrają bez Pawła Brożka, Ebi Smolarek będzie tylko rezerwowym. Transmisja o 16.55 w TVP 1

Aktualizacja: 06.09.2008 11:02 Publikacja: 06.09.2008 02:41

W piątek kadrowicze trenowali już we Wrocławiu

W piątek kadrowicze trenowali już we Wrocławiu

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

„Czas Brożka”, o którym, rozsyłając powołania, mówił Leo Beenhakker, jeszcze nie nadszedł. Napastnik Wisły walczył z czasem, każdego dnia trenując z coraz większym obciążeniem. Wczoraj wytrzymał jednak tylko 40 minut, usiadł na ławce rezerwowych, schował twarz w dłoniach i zrezygnował.

Wygrała kontuzja. Brożek – o którym trenerzy mówili, że biegał jakby na zaciągniętym ręcznym hamulcu – najprawdopodobniej opuści zgrupowanie, bo wątpliwe, by zdążył wyleczyć uraz do środy, kiedy reprezentacja zagra z San Marino.

Spodziewając się kłopotów, Beenhakker w środę wieczorem w trybie awaryjnym ściągał z Danii Marka Saganowskiego. Wiele wskazuje jednak na to, że ten piłkarz rozpocznie mecz na ławce rezerwowych, a na szpicy jako jedyny napastnik zagra Łukasz Piszczek.

– To nowa drużyna, która potrzebuje czasu, by pokazać swoje prawdziwe możliwości. Proszę o ten czas dla swoich piłkarzy, mimo że nadal naszym celem nadrzędnym pozostaje awans na mistrzostwa świata – mówił we Wrocławiu Beenhakker.

Zapewnił jednocześnie, że nie wpuści na boisko dziewięciu zawodników, którzy dotychczas nie grali o punkty. Paru dostanie jednak szansę. Niespodziewanie obok Mariusza Lewandowskiego w środku pomocy wystąpi Tomasz Bandrowski, który spośród wszystkich piłkarzy Lecha Poznań zrobił na trenerze największe wrażenie. W obronie zamiast Mariusza Jopa, który był w kadrze na mistrzostwa Europy, zobaczymy Bartosza Bosackiego wracającego do reprezentacji po dwuletniej przerwie. Po raz pierwszy w meczu o punkty zagra Marcin Kowalczyk, który wygrał z Sewerynem Gancarczykiem walkę o miejsce na lewej obronie.

Reklama
Reklama

5mln zł do podziału otrzyma reprezentacja Polski za awans do finałów mistrzostw świata

Osobny rozdział to Ebi Smolarek. 9 goli w poprzednich eliminacjach, status gwiazdy nie tylko reprezentacji Polski i od kilku miesięcy coraz gorsza forma. Całe życie marzył o Hiszpanii, a kiedy tam się zjawił, już po roku siłą wypchnięto go za drzwi, wypożyczając z Racingu Santander do Boltonu Wanderers. Co siedzi w głowie Ebiego, nie wiedzą koledzy z drużyny, nie wie też trener. „Ebi to Ebi” – to jedyne wytłumaczenie.

Piłkarz nie rozmawia z dziennikarzami, twierdząc, że nie może. Beenhakker mówi za to, że nie może to Ebi wrócić do formy, jeśli nie gra co tydzień w meczu, bo nie jest „zwierzęciem treningowym”. Najprawdopodobniej Ebi rozpocznie dzisiejszy mecz na ławce rezerwowych.

Kiedy taką samą rolę Beenhakker przydzielił mu na początku poprzednich eliminacji, wściekły piłkarz, gdy tylko dostawał szanse – strzelał gole, chcąc pokazać, jak bardzo trener się pomylił. Może teraz będzie podobnie.

Miejsce na lewej stronie pomocy zajmie Jacek Krzynówek – poza pierwszym składem Wolfsburga od kilku miesięcy. Grę reprezentacji poprowadzi Roger Guerreiro, jednak najwartościowszy piłkarz będzie biegał po prawej stronie. O Jakubie Błaszczykowskim, którego brak na Euro był bardzo odczuwalny, mówi się, że te eliminacje będą wreszcie należały do niego.

Polacy zaczynają walkę nie tylko o awans na mundial w RPA, ale także o pieniądze. Jeżeli w dziesięciu meczach zdobędą odpowiednio dużo punktów, by na turniej pojechać – zarobią 5 milionów złotych do podziału na całą drużynę. Osobną premią uhonorowany zostanie także trener. Piłkarze dostawać będą również pieniądze za sam występ w meczu – 3 tysiące złotych w spotkaniu towarzyskim i 4 tysiące w eliminacyjnym.

Reklama
Reklama

Reprezentacja Polski zagra we Wrocławiu po 21 latach przerwy, ale na stadionie przy Oporowskiej – po raz pierwszy. Kilkaset z 9 tysięcy biletów jest jeszcze w kasach, zostały przede wszystkim te najdroższe – po 150 złotych.

Nikt inny nie chciał gościć reprezentacji. A to budują, a to burzą, a to – jak w przypadku Stadionu Śląskiego – czekają na lepszego rywala. Beenhakker i jego piłkarze w sobotę chcą zagrać tak, by na następne mecze kibice przychodzili tłumnie. Wygrać eliminacje po fatalnym początku, tak jak te poprzednie, to wielka sztuka, ale i wielkie nerwy. Nie ma sensu tego powtarzać.

Przypuszczalny skład Polaków: Fabiański - Wasilewski, Bosacki, Żewłakow, Kowalczyk - Błaszczykowski, Bandrowski, Lewandowski, Krzynówek - Roger - Piszczek.

skład grupy

Czechy

Polska

Reklama
Reklama

Słowacja

Słowenia

Irlandia północna

San marino

w sobotę grają

Reklama
Reklama

Polska - Słowenia (godz. 17, transmisja TVP 1)

Słowacja - Irlandia Płn. (17.30, Polsat Sport)

w środę grają

San Marino - Polska (20.30, TVP 1)

Słowenia - Słowacja (20.45) Irlandia Płn. - Czechy (20.45)

Reklama
Reklama

POZOSTAŁE MECZE

? 11.10.2008:

Polska - Czechy

Słowenia - Irlandia Płn.

San Marino - Słowacja (20.30)

Reklama
Reklama

? 15.10.2008:

Irlandia Płn. - San Marino

Czechy - Słowenia

Słowacja - Polska

? 19.11.2008:

San Marino - CzechY

? 11.02.2009:

San Marino - Irlandia Płn.

? 28.03.2009:

Słowenia - Czechy

Irlandia Płn. - Polska

? 01.04.2009:

Czechy - Słowacja

Irlandia Płn. - Słowenia

Polska - San Marino

? 06.06.2009:

Słowacja - San Marino

? 19.08.2009:

Słowenia - San Marino

? 05.09.2009:

Polska - Irlandia Płn.

Słowacja - Czechy

? 09.09.2009:

Słowenia - Polska

Irlandia Płn. - Słowacja

Czechy - San Marino

? 10.10.2009:

Czechy - Polska

Słowacja - Słowenia

14.10.2009:

San Marino - Słowenia

Czechy - Irlandia Płn.

Polska - Słowacja

„Czas Brożka”, o którym, rozsyłając powołania, mówił Leo Beenhakker, jeszcze nie nadszedł. Napastnik Wisły walczył z czasem, każdego dnia trenując z coraz większym obciążeniem. Wczoraj wytrzymał jednak tylko 40 minut, usiadł na ławce rezerwowych, schował twarz w dłoniach i zrezygnował.

Wygrała kontuzja. Brożek – o którym trenerzy mówili, że biegał jakby na zaciągniętym ręcznym hamulcu – najprawdopodobniej opuści zgrupowanie, bo wątpliwe, by zdążył wyleczyć uraz do środy, kiedy reprezentacja zagra z San Marino.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Sześć goli Barcelony, Szczęsny ratował ją już w 18. sekundzie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama