Alibaba i tajemniczy inwestorzy

W przyszłym tygodniu ruszają klubowe mistrzostwa świata. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich przyjadą najlepsze drużyny piłkarskie z sześciu kontynentów, ale ich rywalizacja wzbudza coraz mniejsze emocje. FIFA szuka sposobów, jak zwiększyć zainteresowanie i zyski.

Publikacja: 09.12.2018 11:45

Alibaba i tajemniczy inwestorzy

Foto: AFP

W pierwszej rundzie zmierzą się reprezentant gospodarzy Al-Ain i mistrz Oceanii Team Wellington. W drugiej do zwycięzcy dołączą najlepsze zespoły z Ameryki Północnej, Afryki i Azji: Chivas de Guadalajara, Esperance de Tunis i Kashima Antlers. Dopiero od półfinałów swój udział w rozgrywkach zaczną drużyny z Europy i Ameryki Południowej: Real Madryt oraz Boca Juniors lub River Plate (triumfatora Copa Libertadores poznamy w niedzielę).

Real, który broni tytułu (trofeum zdobywał też w latach 2014 i 2016), czeka na zwycięzcę meczu Kashima - Guadalajara. Kto by nim nie był, Królewscy i tak będą zdecydowanym faworytem. Zespoły ze Starego Kontynentu wygrały dziesięć z 14 dotychczasowych turniejów (trzykrotnie Barcelona i Real, poza tym Milan, Inter, Manchester United i Bayern Monachium). Ich przewaga nad resztą świata nie podlega dyskusji.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama