Beenhakker do września bezpieczny

Wynik meczu Polska – Irlandia Północna, który zostanie rozegrany 5 września, będzie miał wpływ na dalsze losy trenera polskiej reprezentacji – twierdzi prezes PZPN Grzegorz Lato.

Aktualizacja: 03.05.2009 14:23 Publikacja: 03.05.2009 13:56

Grzegorz Lato z selekcjonerem Beenhakkerem

Grzegorz Lato z selekcjonerem Beenhakkerem

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

- Jeśli zdecyduję się rozwiązać kontrakt z Leo Beenhakkerem, on dowie się o tym pierwszy. Do września jest bezpieczny – podkreśla Lato. Nie wyklucza też, że ewentualnym następcą trenera – Holendramoże być Polak.

Dlaczego właśnie wrześniowy mecz jest, według szefa PZPN, tak ważny, że może zdecydować o losach selekcjonera? – Teraz każdy kolejny mecz będzie decydował o naszych szansach na awans do mistrzostw świata. Każda przegrana automatycznie nas skreśla, a to na pewno będzie miało wpływ na sytuację Beenhakkera – mówi portalowi tvp.info Grzegorz Lato.

Szef PZPN podsumowuje tez dotychczasową działalność trenera. – Generalnie uważam, że Beenhakker się sprawdził. Przyznaję, że Leo znacząco zapisał się w historii polskiej piłki nożnej doprowadzając drużynę do mistrzostw Europy. I za to mu chwała – mówiLato.

Prezes PZPN podkreśla jednak także dokonania polskich trenerów. - Nie zapominajmy o osiągnięciach takich ludzi jak Kazimierz Górski, Antoni Piechniczek, Jerzy Engel czy Paweł Janas. Nie wykluczam, że następcą Beenhakkera może być Polak. – mówi Lato.

67 –letni Beenhakker trenuje polską reprezentację od MŚ w Niemczech. Zastąpił wtedy na stanowisku Pawła Janasa. W nowej roli zadebiutował 16 sierpnia 2006 roku. Na początek zaliczył porażkę. Polska przegrała 0:2 w spotkaniu z Danią. Później była inaugurująca eliminacje do ME porażka z Finlandią i remis z Serbią. Ale już potem aż pięć zwycięstw, a w listopadzie 2007 r. Beenhakker stał się pierwszym trenerem whistorii, któremu udało się doprowadzić Polaków do mistrzostw Europy.

Reklama
Reklama

Po tym sukcesie na Holendra spłynęły same splendory. Został "Trenerem Roku", prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a tygodnik "Wprost" nadał mu tytuł "Człowieka Roku".

Porażka na mistrzostwach Europy i kiepskie wyniki w eliminacjach do MŚ ostudziły nieco zapał kibiców i działaczy PZPN. Atmosferę podgrzał również konflikt na linii Beenhakker – Lato. Poszło o informacje na temat współpracy trenera z Feyenoordem Rotterdam.

- Jeśli zdecyduję się rozwiązać kontrakt z Leo Beenhakkerem, on dowie się o tym pierwszy. Do września jest bezpieczny – podkreśla Lato. Nie wyklucza też, że ewentualnym następcą trenera – Holendramoże być Polak.

Dlaczego właśnie wrześniowy mecz jest, według szefa PZPN, tak ważny, że może zdecydować o losach selekcjonera? – Teraz każdy kolejny mecz będzie decydował o naszych szansach na awans do mistrzostw świata. Każda przegrana automatycznie nas skreśla, a to na pewno będzie miało wpływ na sytuację Beenhakkera – mówi portalowi tvp.info Grzegorz Lato.

Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama