Mała rewolucja

Kadra Polski. Stefan Majewski powołuje nowych zawodników i wybiera asystentów. O składzie zespołu swoich współpracowników poinformuje w piątek.

Publikacja: 22.09.2009 00:36

Stefan Majewski musi wybrać takich piłkarzy, którzy w ostatnich meczach uratują resztki nadziei

Stefan Majewski musi wybrać takich piłkarzy, którzy w ostatnich meczach uratują resztki nadziei

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Tymczasowy selekcjoner wybrał już współpracowników i poinformuje o tym oficjalnie w piątek.

Pierwszym zaufanym, który stanie się asystentem Majewskiego, jest Bartłomiej Zalewski. To 30-letni trener ze Zduńskiej Woli, absolwent AWF w Poznaniu i szkoły trenerów przy warszawskiej AWF. Był piłkarzem m.in. w Zduńskiej Woli, Warcie Poznań i Aluminium Konin. Trenował Pogoń Ekologa Zduńska Wola. Poznali się, gdy Majewski prowadził Widzew. Następnie obecny selekcjoner pomógł Zalewskiemu w wyjeździe na staż do Freiburga, potem przyjął go na staż w Widzewie, a w Cracovii powierzył funkcję trenera przygotowania fizycznego.

Dziś Zalewski jest asystentem Michała Probierza w Jagiellonii i Majewskiego w reprezentacji do lat 23. Oprócz stażu we Freiburgu ma także za sobą podobne doświadczenia z Queens Park Rangers, GAK Graz i Hannoveru 96. Zalewski ma pełnić przy Majewskim rolę podobną do tej, jaką miał Rafał Ulatowski przy Leo Beenhakkerze.

Miejsce Fransa Hoeka i Andrzeja Dawidziuka, którzy pracowali z bramkarzami kadry, zajmie Józef Młynarczyk. Był on bramkarzem reprezentacji, która w roku 1982 na mundialu w Hiszpanii zajęła trzecie miejsce. Na tych mistrzostwach i cztery lata później w Meksyku Młynarczyk był partnerem Majewskiego, który grał wtedy na obronie. Młynarczyk jest jedynym polskim piłkarzem, który zdobył Puchar Mistrzów i Klubowy Puchar Świata (z FC Porto w roku 1987). W poprzednim sezonie był trenerem bramkarzy Lecha Poznań.

O pracę może być spokojny dotychczasowy sztab medyczny. Lekarzem pozostanie Jacek Jaroszewski, godzący te obowiązki z pracą w Polonii Warszawa, oraz dwaj masażyści – Marek Gaduła i Włodzimierz Duś. Kierownikiem technicznym będzie nadal Wiesław Ignasiewicz. Nie wiadomo natomiast, czy zostanie utrzymana funkcja menedżera reprezentacji, jaką sprawował Jan de Zeeuw, i czy kadra będzie miała rzecznika prasowego (była nim Marta Alf, jednocześnie tłumaczka Leo Beenhakkera).

– Zmiany być muszą – powiedział „Rz” trener. – W składzie na mecze z Czechami i Słowacją też, bo przecież kilku zawodników, nawet o najbardziej znanych nazwiskach, za bardzo kojarzy się z kiepską postawą całej drużyny. Mam nazwiska 35 graczy, po trzech na każdą pozycję. Nie ma dla mnie znaczenia, ile kto ma lat i gdzie gra – w Polsce czy za granicą. Ma być w danej chwili najlepszy. PZPN jeszcze nie traci nadziei. Matematycznie są szanse na awans do mistrzostw świata 2010, choć praktyka temu zaprzecza.

– Myśląc o optymalnym przygotowaniu do ostatnich meczów, bierzemy pod uwagę odwołanie kolejki ligowej z 3 i 4 października – powiedział nam dyrektor sportowy PZPN Jerzy Engel.

– Im więcej punktów zdobędziemy w eliminacjach, tym lepszą pozycję będziemy mieli w kolejnych.

Reprezentację Polski czeka najpierw mecz z Czechami w Pradze (10 października), a potem kończące eliminacje spotkanie ze Słowacją (Chorzów, 14 października).

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=s.szczeplek@rp.pl]s.szczeplek@rp.pl[/mail][/i]

Piłka nożna
Legia z Pucharem Polski. Z kim zagra o Ligę Europy? Lista potencjalnych rywali
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Legia zdobyła Puchar Polski i uratowała sezon
Piłka nożna
Puchar Polski. Legia śrubuje rekord i ratuje sezon, Pogoń znów bez trofeum
Piłka nożna
W Liverpoolu zatrzęsła się ziemia, bo Alexis Mac Allister strzelił gola
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Finał Pucharu Polski na PGE Narodowym. Kamil Grosicki chce wygrać dla córki
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne