Przybici i bez formy

Dziś w Szczecinie o 20.30 Polska gra towarzysko z Kamerunem

Publikacja: 11.08.2010 01:04

Rafał Murawski (z lewej) i Michał Żewłakow zagrają w pierwszym składzie reprezentacji Polski

Rafał Murawski (z lewej) i Michał Żewłakow zagrają w pierwszym składzie reprezentacji Polski

Foto: PAP, Jerzy Undro Jer Jerzy Undro

[i]Korespondencja ze Szczecina[/i]

Rachuby Franciszka Smudy są proste: najlepsi polscy piłkarze mają nie tylko wygrać, ale też pokazać grę, po której nasz futbol zyska nieco w oczach kibiców.

Ostatnie tygodnie są bowiem fatalne. W maju i czerwcu reprezentacja rozegrała trzy mecze, żadnego nie wygrała, nie strzeliła gola w ciągu 270 minut, a w dodatku poniosła klęskę z Hiszpanią 0:6.

– Jestem zły, kiedy ktoś mnie pociesza, że po zwycięstwie nad nami Hiszpanie polecieli do RPA i zostali mistrzami. Ma to nas niby nieco rozgrzeszać z wyniku. Przegrać z mistrzami to nie wstyd. A mnie takie uwagi denerwują, bo jako trener chciałbym zwyciężać w każdym meczu i z każdym przeciwnikiem. O spotkaniu w Murcji mogę powiedzieć tylko tyle, że mi się podobała piękna gra Hiszpanii. Będziemy starali się grać zawsze z takimi rywalami, od których możemy się czegoś nauczyć lub na tle których łatwiej dostrzeżemy swoje braki. Dlatego spotykamy się z Kamerunem – mówi Smuda.

[srodtytul]W pomocy najlepsi[/srodtytul]

Od porażki z Hiszpanią polski futbol nie zrobił kroku do przodu, wprost przeciwnie. Rywale w pucharach Europy nie grali tak pięknie jak Hiszpanie, a mimo to już wyrzucili z rozgrywek Wisłę, Ruch i Jagiellonię. Wyrok na Lecha został odłożony w czasie. Smuda nie ma z tym nic wspólnego, ale kilku zawodników z tych klubów musiał powołać. Są bez formy, przybici porażkami lub wszystko naraz. Ale to w większości nadal najlepsi polscy piłkarze.

– To nie będzie łatwy mecz – mówi pomocnik Auxerre Dariusz Dudka. – Znam Kameruńczyków z ligi francuskiej, to silni przeciwnicy, ale z nimi możemy przynajmniej nawiązać wyrównaną walkę, nie to, co z Hiszpanami, którzy byli dwa razy lepsi. Cieszę się, że już nie muszę grać na bocznej obronie. Wracam na swoją pozycję w pomocy.

Ta formacja będzie po raz pierwszy złożona ze wszystkich najlepszych zawodników – z Jakubem Błaszczykowskim i Ludovikiem Obraniakiem na skrzydłach oraz Dariuszem Dudką i Rafałem Murawskim w środku.

– W takim ustawieniu ćwiczyliśmy, więc prawdopodobnie w tym składzie zagramy – mówi Murawski. – To dobrze, im częściej będziemy grać razem, tym większa korzyść dla każdego i reprezentacji. Chcemy wygrać, żeby poprawiła się atmosfera wokół piłki.

– Mam nadzieję, że już nigdy nie przeżyję tego, co widziałem w tunelu przed wyjściem na mecz z Hiszpanią – dodaje kapitan reprezentacji Michał Żewłakow. – Niektórzy z nas mieli porażkę wypisaną na twarzy. Trudno się dziwić, że między Hiszpanami a nami była taka różnica jak między Ligą Mistrzów a trzecią ligą kambodżańską. Wiem jedno: kto się nie podniesie, ten się nie nadaje. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. W procesie budowy drużyny na Euro jesteśmy na bladym początku.

To prawda. Nie ma dziś czegoś takiego jak reprezentacja Polski znana każdemu kibicowi z nazwisk i twarzy. Dawniej, kiedy liczyliśmy się w świecie, wszystko było jasne. Od Tomaszewskiego w bramce przez Deynę w pomocy i Gadochę w ataku. Wtedy było 11 – 13 pewniaków, a dziś jest jeszcze więcej wątpliwości. Samuel Eto’o pytany na konferencji, jakich polskich piłkarzy zna, odpowiedział: – Nie ma takiej potrzeby, żeby znać polskich graczy, tylko żeby wyjść na boisko i wygrać.

To szczere wyznanie nieco nas poruszyło, więc inteligentny i sympatyczny Eto’o zaczął się trochę wycofywać, mówiąc, że on na ogół nie zna nazwisk zawodników, przeciw którym gra, a poza tym, jeśli polski trener powołał takich, a nie innych, to znaczy, że muszą być najlepsi.

[srodtytul]Podobne nadzieje[/srodtytul]

Na to włączył się trener, który pełni tę funkcję chwilowo.

Jacques Songo’o szkolił bramkarzy, a dopóki federacja nie znajdzie następcy Paula Le Guena, będzie wpisany do protokołu jako trener. – Wiemy, że wasz bramkarz gra w Arsenalu, dwóch piłkarzy z pola jest w Bundeslidze, a jeden w Ligue 1 – powiedział Songo’o. – To jest dobra rekomendacja. Zgodziliśmy się zagrać z Polską, bo potrzebny jest nam mocny przeciwnik przed początkiem eliminacji Pucharu Narodów Afryki. Moja drużyna jest w trakcie przebudowy, dlatego znaleźli się w niej uczestnicy mundialu i nowi gracze. Dla odbudowania morale i równowagi dobrze byłoby wyjechać z Polski ze zwycięstwem.

Nadzieje w obydwu kadrach są więc podobne. W kameruńskiej miało być 13 uczestników mundialu, ale nie wiadomo, czy będzie. Niektórzy dolatują do Szczecina indywidualnie, inni wcale. Nie zobaczymy m.in. znanych z boisk RPA pomocnika Marsylii Stephane’a Mbia oraz zawodnika Ajaksu Enoha Eyonga. Eto’o powiedział, że leciał do Polski 15 godzin, z czterema przesiadkami, a na lotnisku w Berlinie czekał cztery godziny, żeby ktoś go zabrał samochodem do Szczecina.

Prawdopodobny skład Polaków: Fabiański (Arsenal) – Wojtkowiak (Lech), Michał Żewłakow (Ancaragucu), Glik (Palermo), Sadlok (Ruch) – Błaszczykowski (Borussia), Dudka (Auxerre), Murawski (Rubin Kazań), Obraniak (Lille) – Lewandowski (Borussia), Paweł Brożek (Wisła).

W kadrze Smudy są też: bramkarz Tytoń (Roda Kerkrade), obrońcy Artur Jędrzejczyk (Legia), Kowalczyk (Dynamo Moskwa), pomocnicy Mierzejewski (Polonia), Peszko (Lech), Iwański i Rybus (obaj Legia), Matuszczyk (Koeln) oraz napastnicy Boguski (Wisła) i Gołębiewski (Polonia).

[i]Transmisja w TVP 1 od 20.15[/i]

masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=s.szczeplek@rp.pl]s.szczeplek@rp.pl[/mail]

[i]Korespondencja ze Szczecina[/i]

Rachuby Franciszka Smudy są proste: najlepsi polscy piłkarze mają nie tylko wygrać, ale też pokazać grę, po której nasz futbol zyska nieco w oczach kibiców.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. Trybuny na razie świecą pustkami
Piłka nożna
Polskie kluby znają rywali w europejskich pucharach. Z kim zagrają Lech, Legia, Jagiellonia i Raków?
Piłka nożna
Klęska polskiej młodzieżówki. Najgorszy występ w mistrzostwach Europy do lat 21
Piłka nożna
Gareth Southgate też chętny. Zagraniczni trenerzy wysyłają CV do PZPN
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose