Selekcjoner nie jest rasistą

Oczyszczony z zarzutów Laurent Blanc zostaje na stanowisku

Publikacja: 11.05.2011 03:16

Selekcjoner nie jest rasistą

Foto: AFP

– Nasze dowody wyraźnie wskazują, że nie ma żadnych limitów dla piłkarzy o obcym pochodzeniu we francuskiej federacji piłkarskiej. Nie ma też żadnych planów, by je stworzyć – mówiła wczoraj francuska minister sportu Chantal Jouanno.

We Francji wrzało od kilku tygodni, gdy okazało się, że podczas listopadowego spotkania działacze dyskutowali o tym, by wprowadzić ograniczenie (do 30 procent) dla piłkarzy powyżej 12. roku życia mających korzenie w Afryce, powoływanych do młodzieżowych reprezentacji Francji.  W rozmowie brał udział Laurent Blanc.

24 z 60 piłkarzy, którzy od 2009 r. trenowali w ośrodkach francuskiej federacji, zdecydowało się później reprezentować barwy innego kraju – najczęściej swoich przodków. – Nowe przepisy FIFA jeszcze bardziej zdestabilizowały sytuację naszych drużyn młodzieżowych, ich trenerzy muszą się zmierzyć z nowym problemem. Wprowadzanie  limitów jest jednak  nielegalne i absolutnie nie do pomyślenia – mówiła Jouanno.

Według minister rola Laurenta Blanca w aferze jest znikoma. Był na spotkaniu i słuchał rozmowy, która ocierała się o rasizm, ale nie poparł żadnego wniosku. – Nie miał żadnej opinii, po raz pierwszy uczestniczył w takim spotkaniu. Nie znalazłam podstaw, by go za cokolwiek karać. Dobrze wykonuje swoją pracę – tłumaczyła minister.

Niektórzy koledzy Blanca z drużyny złotych medalistów mundialu w 1998 r. żądali jego dymisji. Szczególnie mocno krytykowali go Lilian Thuram i Patrick Vieira. W obronę wzięli Blanca Zinedine Zidane i Didier Deschamps.

Reklama
Reklama

Tydzień temu minister sportu zawiesiła Francois Blaquarta – dyrektora technicznego federacji. On podczas spotkania mówił najwięcej i zaproponował wprowadzenie limitów  po cichu, bez informowania o tym opinii publicznej.

– Nasze dowody wyraźnie wskazują, że nie ma żadnych limitów dla piłkarzy o obcym pochodzeniu we francuskiej federacji piłkarskiej. Nie ma też żadnych planów, by je stworzyć – mówiła wczoraj francuska minister sportu Chantal Jouanno.

We Francji wrzało od kilku tygodni, gdy okazało się, że podczas listopadowego spotkania działacze dyskutowali o tym, by wprowadzić ograniczenie (do 30 procent) dla piłkarzy powyżej 12. roku życia mających korzenie w Afryce, powoływanych do młodzieżowych reprezentacji Francji.  W rozmowie brał udział Laurent Blanc.

Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama