Lechia wyeliminowana przez trzecioligowca

Do dużej sensacji doszło w 1/16 Pucharu Polski. Faworyzowana Lechia Gdańsk po porażce 1:0 z Limanovią Limanowa odpadła z rozgrywek

Aktualizacja: 20.09.2011 20:12 Publikacja: 20.09.2011 20:03

Tomasz Kafarski - trener Lechii Gdańsk

Tomasz Kafarski - trener Lechii Gdańsk

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Wynik spotkania z 19. minucie ustalił strzałem z woleja Paweł Kępa. Zwycięstwo Limanowej jest największym sukcesem tego klubu. Piłkarze Lechii Gdańsk w zeszłym sezonie dotarli do półfinału Pucharu Polski. Za zdobycie pucharu w tym sezonie mieli zagwarantowane 1,5 miliona złotych premii.

- Limanovia wygrała w pełni zasłużenie. Była zespołem, który stworzył więcej sytuacji podbramkowych. Dzisiejszy mecz pokazał, że przysłowie o Pucharze Polski rządzącym się swoimi prawami jest prawdziwe. Tylko niekoniecznie musiało się ono sprawdzić akurat dziś - powiedział po meczu trener Lechii Tomasz Kafarski.

Szkoleniowiec poinformował, że nie zamierza składać rezygnacji, choć i lidze jego zespół nie spisuje się najlepiej (11. pozycji w tabeli), ale pytany, czy spodziewa się dymisji odpowiedział: "Wszystko jest możliwe".

- Obawialiśmy się tego meczu, zdawaliśmy sobie sprawę, z kim przyjdzie nam walczyć. Jednak moi zawodnicy podjęli rękawicę. Wydaje mi się, że w dużej mierze zadecydowały o tym cechy wolicjonalne. Na razie nie myślę kogo możemy wylosować w następnej rundzie - powiedział szkoleniowiec gospodarzy Marian Tajduś.

Bardziej zdecydowany w swoich życzeniach był piłkarz Limanovii Rafał Waksmundzki: - Chciałbym zagrać przeciwko Wiśle Kraków. Na pewno w rozgrywkach ligowych nie poradzilibyśmy sobie na poziomie ekstraklasy, ale w jednym meczu można postarać się o niespodziankę - przyznał.

Bramkarz ekipy z Limanowej Krzysztof Pyskaty zaznaczył, że współczuje lechistom. - O nas będzie głośno w całej Polsce, ponieważ pokonaliśmy zespół z ekstraklasy, zaś gdańszczanie będą musieli się wstydzić tego występu - powiedział.

Limanowa to 15-tysięczne powiatowe miasto w woj. małopolskim, odległe ok. 30 km od Nowego Sącza. W miejscowym zespole, który obecnie jest wiceliderem grupy małopolsko-świętokrzyskiej 3. ligi, występuje jednak kilku piłkarzy znanych z boisk najwyższych klas.

Pyskaty w przeszłości występował w Koronie Kielce, Śląsku Wrocław czy Pogoni Szczecin, Artur Prokop w Hutniku Kraków, RKS Radomsko oraz Górniku Zabrze, Dawid Basta w Ruchu Chorzów i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, gdy ten był w 1. lidze, a Piotr Chlipała bronił barw m.in. Kmity Zabierzów i Sandecji Nowy Sącz.

Według deklaracji wiceprezesa klubu Zbigniew Szubryta, celem drużyny jest awans do 2. ligi, a jeśli miasto znajdzie środki finansowe na remont stadionu, to w przyszłości na zaplecze ekstraklasy.

Wyniki Dzisiejszych spotkań:

Limanovia Limanowa - Lechia Gdańsk 1:0 (1:0)

Bramka: Paweł Kępa (19).

Żółte kartki: Limanovia - Dawid Basa, Artur Prokop, Rafał Gadzina, Lechia - Łukasz Surma, Tomasz Dawidowski.

Sędzia: Marcin Szrek (Kielce). Widzów: 1500. Awans: Limanovia.

Chrobry Głogów - Lech Poznań 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Vojo Ubiparip (21), 0:2 Semir Stilic (73-karny), 0:3 Artjom Rudniew (90+1).

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec). Widzów: 2500. Awans: Lech Poznań.

Dolcan Ząbki - Górnik Zabrze 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Daniel Gołębiewski (52)

Żółte kartki: Górnik Zabrze - Piotr Gierczak, Daniel Gołębiewski.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 600. Awans: Górnik.

Piłka nożna
Floriani Mussolini. Piłkarz z prowokującym nazwiskiem
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Piłka nożna
Rok 2025 w piłce. Wydarzenia, którymi będziemy żyli w najbliższych miesiącach
Piłka nożna
Gdzie zagra Cristiano Ronaldo? Wkrótce kończy mu się kontrakt
Piłka nożna
Marcin Animucki: Pieniędzy będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Piłka nożna
Sukces kobiecej reprezentacji, porażka męskiej. Rok 2024 w polskim futbolu
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay