Reklama
Rozwiń
Reklama

Mogą wrócić przepisy, o których już dawno zapomniano

Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej może oznaczać osłabienie Premier League, problemy dla wielu sportów, mniej wielkich wydarzeń i droższe wimbledońskie truskawki.

Publikacja: 02.04.2019 19:04

Mogą wrócić przepisy, o których już dawno zapomniano

Foto: AFP

Premier League dostanie cios, choć może nie od razu. Nagłych deportacji nie będzie, ale brak swobodnego przepływu pracowników po okresie przejściowym oznacza, że brytyjscy piłkarze nie będą mogli bez przeszkód starać się o zatrudnienie w klubach na kontynencie, a nie-Brytyjczycy zderzą się z dawnymi restrykcjami, gdy zechcą grać w najbogatszej lidze świata.

Wrócą przepisy The Football Association (FA), o których już zapomniano: prawo gry w Premier League przysługuje tym, którzy zaliczyli przynajmniej 30 procent meczów w reprezentacji kraju w ciągu ostatnich dwóch lat i ta reprezentacja jest klasyfikowana w pierwszej dziesiątce rankingu światowego. Jeśli pozycja drużyny w świecie jest słabsza, to procent gier musi być wyższy (dla krajów z 11–20. miejsca – 45 procent, 21–30. – 60, 31–50. – 75).

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama