Nóżki już dygoczą

Jutro na Stadionie Narodowym mecz z mocnym rywalem

Publikacja: 28.02.2012 00:02

Do Euro 101 dni. Reprezentacja Polski do turnieju przygotowuje się już dwa i pół roku, kilka razy mierzyła się ze światowymi potęgami: Hiszpanią, Niemcami, Włochami czy Francją. Ostatnią wielką drużyną, z którą piłkarze Franciszka Smudy zagrają przed mistrzostwami Europy, będzie Portugalia z Cristiano Ronaldo w składzie.

– Głupio się przyznać. Gdy grałem przeciwko Leo Messiemu, to nie odczuwałem takich emocji. Gra Ronaldo robi wrażenie. Jak pomyślałem, że trzeba będzie się z nim zmierzyć, troszkę nóżki zaczęły dygotać. Jego strzały są trudne do przewidzenia – opowiadał wczoraj Wojciech Szczęsny.

Pytano go także o Artura Boruca. Smuda nadal ma alergię na to nazwisko, ale zadziwia zgodność kadrowiczów, z których niemal wszyscy chcą, by bramkarz Fiorentiny wrócił do kadry. – Nie odbieram tego jako wotum nieufności. Czuję się pewnie, nie boję się konkurencji – mówił Szczęsny.

Może czuć się pewnie, bo Boruca w kadrze nie będzie i jedynie kontuzja może zabrać Szczęsnemu miejsce w pierwszym składzie. Więcej znaków zapytania jest na innych pozycjach i mecz z Portugalią to ostatnia szansa, by eksperymentować. Kolejne zgrupowanie odbędzie się tuż przed turniejem, kiedy Smuda powoła 26-osobową kadrę, a trzy nazwiska skreśli w ostatnim momencie.

Selekcjoner powołał kilku zawodników, których ostatnio nie było w reprezentacji. Sebastian Boenisch gra w trzecioligowych rezerwach Werderu Brema i nikt go tam nie oglądał.

– Jestem najlepszym lewym obrońcą w klubie. To kwestia czasu, kiedy wywalczę miejsce w składzie. A nawet jeśli nie, to i tak będę gotowy na Euro – przekonywał. Być może nie wie, że Smuda na mecz z Portugalią powołał go raczej kurtuazyjnie. Boenisch odwiedzał reprezentację, gdy chodził o kulach i pora było teraz pokazać, że jest częścią drużyny. Przeciwko Portugalii raczej nie zagra, trener jest zadowolony z postawy Jakuba Wawrzyniaka.

Uraz wykluczy z gry także Roberta Lewandowskiego. Najlepszy obecnie Polski piłkarz strzelił w niedzielę dwa gole dla Borussii Dortmund w meczu z Hannoverem 96, ale przyleciał na zgrupowanie z bólem nogi.

– Robert ma naciągnięty mięsień dwugłowy, jest lekki obrzęk – mówi Tomasz Rząsa, rzecznik reprezentacji.

Smuda w ataku musi postawić na Ireneusza Jelenia. Nie było go w kadrze rok, nie gra w Lille. W ostatnim dniu okna transferowego odrzucił ofertę Brestu. Smuda nie ma wielkiego wyboru – Paweł Brożek przeniósł się do Celtiku Glasgow i też siedzi na ławce.

Kontuzja Arkadiusza Głowackiego nie oznacza kataklizmu w obronie, bo nowa koncepcja selekcjonera nie uwzględnia już tego piłkarza. – Budowanie na nim defensywy mogłoby okazać się zbyt ryzykowne – powiedział wczoraj Smuda „Rz", zgadzając się wreszcie z tym, co przez dwa lata mówili kibice. Dziś para stoperów reprezentacji to Damien Perquis i Marcin Wasilewski. Takie zestawienia pachnie czerwoną kartką. Wie to każdy kibic, ale nie ma innego wyjścia.

Przeciwko Portugalii zabraknie kontuzjowanego Rafała Murawskiego, ale Smuda uspokaja, że pomocnik Lecha za dwa tygodnie będzie już trenował. Pod jego nieobecność polski atak ubezpieczać będą Eugen Polanski i Dariusz Dudka.

– Pewne miejsce w  reprezentacji ma Ludovic Obraniak. Mówiłem mu, żeby zmienił klub, posłuchał i teraz w Bordeaux rozgrywa świetne mecze – tłumaczył Smuda. Obraniak będzie rozgrywał, Sebastian Mila, który miał być dla niego alternatywą, bardzo zawiódł trenera w meczu Śląska z Legią (0:4).

Adrian Mierzejewski nie gra w Trabzonsporze i ułatwił Smudzie wybór na skrzydłach. Pewne miejsce po prawej stronie ma Jakub Błaszczykowski zbierający świetne noty w Borussii Dortmund, po lewej wystąpi Sławomir Peszko.

Mecz jutro w Warszawie o 20.45 (transmisja TVP1). Biletów na Stadion Narodowy już nie ma.

Trening otwarty dla kibiców

Portugalczycy zagrają z Polską w najsilniejszym składzie, w drużynie trenera Paulo Bento znalazło się miejsce dla wszystkich gwiazd. Najbardziej znanym, a jednocześnie już najbardziej doświadczonym piłkarzem jest Cristiano Ronaldo z Realu Madryt, który wystąpił w reprezentacji w 87 meczach. Do Warszawy przylecieli też jego klubowi koledzy Pepe i Fabio Coentrao, Raul Meireles z Chelsea, Nani z Manchesteru United czy Ricardo Quaresma z Besiktasu. Bento przyznał, że drużyna na Euro nie będzie wiele różniła się od tej, która zagra z Polską. W ostatniej chwili z kadry skreśleni zostali dwaj kontuzjowani – Carlos Martins i Silvestre Varela. Powołany został natomiast Paulo Machado. Wieczorem Portugalczycy trenowali na stadionie Polonii w obecności kibiców.

Do Euro 101 dni. Reprezentacja Polski do turnieju przygotowuje się już dwa i pół roku, kilka razy mierzyła się ze światowymi potęgami: Hiszpanią, Niemcami, Włochami czy Francją. Ostatnią wielką drużyną, z którą piłkarze Franciszka Smudy zagrają przed mistrzostwami Europy, będzie Portugalia z Cristiano Ronaldo w składzie.

– Głupio się przyznać. Gdy grałem przeciwko Leo Messiemu, to nie odczuwałem takich emocji. Gra Ronaldo robi wrażenie. Jak pomyślałem, że trzeba będzie się z nim zmierzyć, troszkę nóżki zaczęły dygotać. Jego strzały są trudne do przewidzenia – opowiadał wczoraj Wojciech Szczęsny.

Pytano go także o Artura Boruca. Smuda nadal ma alergię na to nazwisko, ale zadziwia zgodność kadrowiczów, z których niemal wszyscy chcą, by bramkarz Fiorentiny wrócił do kadry. – Nie odbieram tego jako wotum nieufności. Czuję się pewnie, nie boję się konkurencji – mówił Szczęsny.

Może czuć się pewnie, bo Boruca w kadrze nie będzie i jedynie kontuzja może zabrać Szczęsnemu miejsce w pierwszym składzie. Więcej znaków zapytania jest na innych pozycjach i mecz z Portugalią to ostatnia szansa, by eksperymentować. Kolejne zgrupowanie odbędzie się tuż przed turniejem, kiedy Smuda powoła 26-osobową kadrę, a trzy nazwiska skreśli w ostatnim momencie.

Selekcjoner powołał kilku zawodników, których ostatnio nie było w reprezentacji. Sebastian Boenisch gra w trzecioligowych rezerwach Werderu Brema i nikt go tam nie oglądał.

Piłka nożna
Arabia Saudyjska organizatorem mundialu. Kosztowna zabawa na pustyni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Piłka nożna
Borussia Dortmund - Barcelona. Robert Lewandowski przyjeżdża do Łukasza Piszczka
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Paris Saint-Germain wygrywa, ale nadal stoi nad przepaścią
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Real Madryt odrabia straty. Kylian Mbappe z kontuzją
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Piłka nożna
Manchester City czeka na werdykt. Ma 115 zarzutów