Bez bramek na Narodowym

Na Stadionie Narodowym w Warszawie reprezentacja Polski zmierzyła się z drużyną narodową Portugalii. Mecz zakończył się bezbramkowo

Publikacja: 29.02.2012 20:31

Stadion Narodowy

Stadion Narodowy

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Bramy stadionu zostały otwarte o godz. 17:30. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 20.45.

Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Obie drużyny zaliczyły kilka niewykorzystanych sytuacji.

Polacy grali bez kontuzjowanego Lewandowskiego. Napastnik Borussii Dortmund przyjechał na zgrupowanie z urazem mięśnia uda, którego nabawił się podczas meczu z Hannoverem 96. Zgodnie z przewidywaniami selekcjonera Franciszka Smudy, po badaniach okazało się, że dwa dni przerwy w treningach niewiele zmieniły - zawodnik nie był w stanie wystąpić w meczu z Portugalią.

Zamiast niego na murawę wybiegł Ireneusz Jeleń, który w swoim klubie - OSC Lille - jest jedynie rezerwowym i na boisko wbiega zwykle na kilka ostatnich minut. Przed rozpoczęciem gry Jeleń zapewniał jednak, że jest w dobrej formie i chce powalczyć o miejsce w szerokim składzie na Euro 2012.

Wynik meczu:

Polska - Portugalia 0:0

Skład reprezentacji Polski na mecz z Portugalią:

Wojciech Szczęsny (1) - Łukasz Piszczek (26), Marcin Wasilewski (27), Damien Perquis (24), Jakub Wawrzyniak (14) - Dariusz Dudka (5), Eugen Polanski (7) - Jakub Błaszczykowski (16), Ludovic Obraniak (10), Maciej Rybus (8) - Ireneusz Jeleń (21).

Skład reprezentacji Portugalii:

Rui Patricio (12) - Joao Pereira (11), Bruno Alves (2), Pepe (3), Fabio Coentrao (5) - Raul Meireles (16), Joao Moutinho (8), Miguel Veloso (4) - Nani (17), Hugo Almeida (9), Cristiano Ronaldo (7)

Sędziował: Alon Yefet (Izrael).

Piłka nożna
Czas na półfinały Ligi Mistrzów. Arsenal robi wyjątkowe rzeczy
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Barcelona z Pucharem Króla. Real jej niestraszny
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum