Aktualizacja: 17.04.2019 23:29 Publikacja: 17.04.2019 23:08
Pep Guardiola znów nie zdołał wprowadzić swojej drużyny do półfinału Ligi Mistrzów
Foto: AFP
Kto spóźnił się na Etihad Stadium więcej niż 11 minut, nie obejrzał aż czterech bramek, które w międzyczasie strzelili zawodnicy Manchesteru City i Tottenhamu. W czwartej minucie do siatki gości trafił Raheem Sterling. Ale po chwili to goście prowadzili 2:1, po dwóch bramkach Son Heung-Mina, który wykorzystał dwa fatalne błędy Aymerica Laporte. Kibice przyjezdnych nie zdążyli się nacieszyć prowadzeniem, bo dla City najpierw trafił Bernardo Silva, któremu pomógł Danny Rose (zmienił tor lotu piłki), a potem Hugo Llorisa strzałem z bliska znowu pokonał Sterling.
Barcelona przypieczętowała mistrzostwo Hiszpanii, pokonując w derbach stolicy Katalonii Espanyol 2:0. To trzecie...
West Ham United nie przedłuży umowy z Łukaszem Fabiańskim. Polski bramkarz ze względów rodzinnych nie planuje je...
Towarzyskie spotkanie z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie (6 czerwca) będzie okazją do pożegnania Kamila...
Carlo Ancelotti będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Czy przywróci drużynie blask i odniesie z nią...
Xabi Alonso zostanie nowym trenerem Realu Madryt. Zastąpi Carlo Ancelottiego. Ma poprowadzić drużynę już w czerw...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas