Reklama
Reklama

Wygrała polityka

Ormianin Henrich Mchitarjan nie pomoże Arsenalowi w finale z Chelsea. Mecz odbędzie się w Baku. Azerbejdżan jest w stanie wojny z ojczyzną piłkarza.

Aktualizacja: 21.05.2019 18:53 Publikacja: 21.05.2019 18:50

Wygrała polityka

Foto: AFP

29 maja Mchitarjan nie wyjdzie na boisko, nie usiądzie nawet na trybunach, tylko spędzi wieczór przed telewizorem. Po rozmowach z rodziną oraz władzami klubu uznał, że ryzyko jest zbyt duże i do Baku nie poleci.

Azerbejdżan i Armenia od lat toczą spór o Górski Karabach. Konflikt jest na tyle poważny, że UEFA i FIFA ze względów bezpieczeństwa już wcześniej wykluczyły możliwość rywalizacji obydwu reprezentacji w kwalifikacjach do mistrzostw Europy i świata.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Piłka nożna
Eliminacje Ligi Mistrzów. Czy Lech Poznań może się bać wycieczki na Islandię?
Piłka nożna
Wszyscy go lubią. Nowym selekcjonerem reprezentacji Polski ma zostać Jan Urban
Piłka nożna
Chelsea wygrała klubowe mistrzostwa świata, ale się nie zatrzymuje. Na transfery wydała już fortunę
Piłka nożna
Lech ma nowych piłkarzy, Legia ma Superpuchar Polski. Niespodzianka w Poznaniu
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama