Reklama
Rozwiń

Piłkarska Liga Mistrzów: awans Legii do 3. rundy

Drużyna z Warszawy uniknęła kompromitacji, pokonała na wyjeździe półamatorski St. Patrick’s Athletic 5:0 i w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów spotka się z Celtikiem Glasgow.

Publikacja: 23.07.2014 23:59

Piłkarska Liga Mistrzów: awans Legii do 3. rundy

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

– Nasza gra w Dublinie będzie wyglądała inaczej niż w pierwszym meczu, bo do zespołu wrócili po kontuzjach niektórzy zawodnicy. Źle zaczęliśmy sezon, ale pokażemy, na co nas stać – obiecywał trener Henning Berg.

Po remisie 1:1 przy Łazienkowskiej można było mieć obawy, czy mistrz Polski przejdzie do kolejnej rundy. Porażka z PGE GKS Bełchatów na inaugurację ekstraklasy tylko je wzmocniła. Nie rozwiał ich w Dublinie pierwszy gol Miroslava Radovicia po ładnej akcji Ondreja Dudy z Michałem Żyrą. Legia znowu się męczyła, rozgrywała bez pomysłu piłkę, nie potrafiła znaleźć sposobu, jak skutecznie zaatakować rywala, pozwalała mu na groźne kontry. W drugiej połowie zaczęła grać lepiej, ale wynik długo się nie zmieniał.

Aż przyszła 69. minuta. Znów akcję zaczął Duda, Michał Kucharczyk pobiegł na bramkę, ograł dwóch obrońców, dośrodkował do Żyry, który strzałem bez przyjęcia podwyższył na 2:0. To był kluczowy moment meczu. Gospodarze zrozumieli, że uciekła im szansa na sprawienie niespodzianki. Z Legii zeszła presja. Trzeciego gola zdobył niezawodny Radović, czwartego i piątego Irlandczycy wbili sobie sami.

Trudno uwierzyć, ale to dopiero pierwsze zwycięstwo mistrzów Polski w tym sezonie (w oficjalnym spotkaniu). Zwycięstwo bardzo ważne, bo pozwalające uniknąć katastrofy, jaką byłoby odpadnięcie z europejskich pucharów już w lipcu. Legia dostała dwie kolejne szanse. Jeśli wygra dwumecz z Celtikiem, przedłuży sen o Lidze Mistrzów. Jeśli przegra, trafi do czwartej rundy eliminacji Ligi Europejskiej (decydującej o tym, kto jesienią wystąpi w fazie grupowej) i będzie w niej rozstawiona.

Kibice o wcześniejszych wpadkach wciąż nie zapomnieli. Po ostatnim gwizdku sędziego przywołali do siebie piłkarzy, przypominali, co znaczy gra w koszulce z „eLką". Czasu do meczu z mistrzem Szkocji zostało mało. Pierwsze spotkanie 30 lipca w Warszawie, rewanż tydzień później w Glasgow.

St Patrick's Athletic - Legia Warszawa 0:5 (0:1) - pierwszy mecz 1:1

Bramki: M. Radović (25, 82), M. Żyro (69), B. Clarke (87-samobójcza), C. Byrne (90+1-samobójcza)

Żółte kartki: O. Duda (Legia); G. Bolger (St. Patrick's).

St Patrick's: Brendan Clarke - Ger O'Brien (62. Sean Hoare), Derek Foran, Kenny Browne (73. Lee Lynch), Ian Bermingham - Conan Byrne, Keith Fahey, Greg Bolger, Killian Brennan, Chris Forrester (46. Mark Quigley) - Christy Fagan.

Legia: Dusan Kuciak - Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Tomasz Brzyski - Michał Żyro, Ivica Vrdoljak, Tomasz Jodłowiec, Ondrej Duda (85. Marek Saganowski), Michał Kucharczyk (85. Jakub Kosecki) - Miroslav Radović (88. Arkadiusz Piech).

Sędzia: Andreas Ekberg (Szwecja). Widzów: 6 tys.

Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Piłka nożna
W co gra prezes PZPN Cezary Kulesza? Wybrał selekcjonera, ale jego nazwisko trzyma w tajemnicy
Piłka nożna
Polskie piłkarki chcą gonić europejską czołówkę. We wtorek mecz ze Szwecją
Piłka nożna
Euro kobiet. Polki bez tremy, ale wygrało niemieckie doświadczenie