Reklama

Sukces rodzi się po cichu

Arkadiusz Milik w krótkim czasie stał się jedną z najważniejszych postaci ?w kadrze Adama Nawałki.

Publikacja: 12.11.2014 01:00

Sukces rodzi się po cichu

Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak

Napastnik przebywający na wypożyczeniu z Bayeru Leverkusen w Ajaksie Amsterdam w tym sezonie ma lepszy bilans niż sam Robert Lewandowski. Zawodnik Bayernu Monachium strzelił pięć goli w Bundeslidze, a po jednym trafieniu dorzucił w Lidze Mistrzów i Pucharze Niemiec. Milik oprócz pięciu bramek w Eredivisie może pochwalić się jeszcze ośmioma golami w meczach Pucharu Holandii. Owszem, trafienia te zaliczył w spotkaniach z drużynami amatorskimi, ale to i tak imponujący wyczyn. – Oczywiście to duża rzecz strzelić sześć goli w jednym meczu, ale nawet ja te bramki traktuję trochę z przymrużeniem oka – mówi „Rz" wyjątkowo twardo stąpający po ziemi Milik.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Piłka nożna
Litwa – Polska 0:2. Sebastian Szymański bohaterem, baraże na wyciągnięcie ręki
Piłka nożna
Selekcjoner Litwy Edgaras Jankauskas dla „Rzeczpospolitej”: Wierzę, że możemy wygrać z Polską
Reklama
Reklama