Pierwszy mecz Legia wygrała 1:0, a gola na wagę zwycięstwa zdobył w 9 minucie Mateusz Wieteska.
W rewanżu piłkarze fińskiego zespołu musieli zdobyć bramkę. Jak podaje Onet, rozpoczęli z animuszem, a w 6. minucie mieli rzut wolny pośredni na linii pola karnego po błędzie Radosłaaw Majeckiego. W 18 minucie ładnie piłkę w pole karne zagrywał Marko Vesović, ale obrońcy KuPS wybili piłkę. Pięć minut później mogło być 1:0 dla gospodarzy, lecz strzał Babacara Diallo z pięciu metrów zablokowali obrońcy.
Goście za sprawą Sandro Kulenovicia pierwszy celny strzał oddali w 32 minucie. Pod koniec pierwszej połowy szansę mieli gospodarze, ale uderzenie Reubena Ayarny minęło spojenie.
W drugiej połowie bardzo dobrą okazję miał Kulenović, ale na wysokości zadania stanął bramkarz KuPS. Ten sam zawodnik miał szansę rozstrzygnąć losy spotkania w 75 minucie, ale znów w sytuacji jeden na jeden z Otso Virtanenem nie udało mu się znaleźć drogi do bramki.
Najlepszą okazję legioniści zmarnowali w 86 minucie. Luis Murillo walcząc o piłkę z Walerianem Gvilią zagrał piłkę ręką. Sędzia podyktował rzut karny, ale Virtanen obronił strzał Kulenovicia.