Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 04.02.2015 06:24 Publikacja: 03.02.2015 20:09
Foto: AFP
Ostatni dzień okna transferowego to fenomen nowych czasów. W Anglii zrobiono z tego telewizyjne wydarzenie – z łączeniem się na żywo z dziennikarzami stojącymi pod siedzibami kolejnych klubów. Przypomina to zbyt często słynny skecz z reporterem nadającym z „miejsca, gdzie nic się nie dzieje", i żółtymi paskami na dole ekranów.
To dzień futbolowych desperatów, gdy bogaci, korzystając z tego, że jeszcze można, wykładają pieniądze na niepotrzebnych im do niczego zawodników, a biedni, łatając dziury w składach, próbują wyprosić u bogatych wypożyczenia. W ciągu ostatnich czterech lat podczas „Deadline Day" doszło, jak wyliczyli dziennikarze „Guardiana", do zaledwie 74 transferów. To daje jeden zakup na godzinę transmisji w SkySports i innych telewizjach prześcigających się w opakowywaniu produktu w złoty papierek. Niewiele.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Barcelona zaczęła sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 2:1 w Newcastle. Robert Lewandowski w końcu znalazł się w wy...
Jose Mourinho wraca na piłkarskie salony. Bez pracy był tylko przez trzy tygodnie. Poprowadzi Benfikę Lizbona, w...
Paris Saint-Germain zaczęło sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 4:0 nad Atalantą Bergamo. Wygrali też inni faworyc...
Ruszyła Liga Mistrzów. Znów bez polskiej drużyny i tylko z sześcioma naszymi piłkarzami w zagranicznych klubach,...
Benjamin Mendy, który z Francją wygrał mundial (2018), a z Manchesterem City zdobył trzykrotnie mistrzostwo Angl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas