Sponsor rządzi włoską piłką?

Włoska federacja piłkarska rozszerzyła i przedłużyła umowę sponsorską z firmą Puma na następną dekadę. Przy okazji przypomniano, że sponsor płaci ponad połowę pensji trenerowi reprezentacji Włoch

Aktualizacja: 05.04.2015 16:18 Publikacja: 04.04.2015 21:57

Sponsor rządzi włoską piłką?

Foto: AFP

Puma jest związana z włoską federacją piłki nożnej (FIGC) od 2003 roku. Partnerstwo jest strategiczne i obecnie wykracza daleko poza zwyczajowe kontrakty tego typu.

Firma produkująca od lat odzież i obuwie sportowe ma dziś wyłączność na wszystkie produkty licencjonowane przez FIGC i zarządza marketingiem tych produktów, w dodatku pozostaje oficjalnym dostawcą strojów i butów dla wszystkich piłkarskich reprezentacji Włoch.

Ostatnie porozumienie obejmuje również poszerzoną współpracę przy różnorodnych projektach, od rozwoju futbolu młodzieżowego i kobiecego po walkę z rasizmem na stadionach i nadanie marce FIGC statusu międzynarodowego. Finansowych szczegółów nie ujawniono, podano tylko, że kontrakt przedłużono o 10 lat. Szefowie Pumy dodali, że to kolejny krok, by ich firma stała się „najszybszą sportową marką na świecie".

Kontrakt przypomina, że niespełna rok temu Puma związała się z włoską federacją w jeszcze jeden szczególny sposób. Po zatrudnieniu na stanowisku trenera reprezentacji niegdysiejszej legendy Juventusu Turyn Antonio Conte – okazało się w dwuletnim kontrakcie szkoleniowca z FIGC jest kwota 3,2 mln euro rocznie, którą w większej części (2 mln euro) zapłaci sponsor.

Puma wyznaczyła też trenerowi program wypłat bonusów za osiągniecie konkretnych celów z reprezentacją – awans na Euro 2016 i poprawę rankingu FIFA. Federacja wydaje się być zadowolona z tego rozwiązania, ale włoska opinia publiczna mniej.

Dziennik „La Stampa" podkreślił bardzo możliwy konflikt interesów w reprezentacji i pytał: „Jak Conte będzie sobie radził z piłkarzami, którzy także mają kontrakty z Pumą? Czy pod wpływem presji finansowej nie będzie faworyzował graczy występujących w barwach firmy, z której bierze wypłatę, a nie tych sponsorowanych przez kogoś innego? "

„La Repubblica" wskazywała na problemy etyczne związane z takim rozwiązaniem i stawiała zasadnicze pytania: „Kto będzie miał ostateczne słowo, gdy przyjdzie do przedłużenia lub zakończenia kontraktu trenera z federacją? Działacze czy Puma? ".

Szef FIGC Carlo Tavecchio odrzucał wówczas wszelkie obawy krytyków, mówił o pełnej niezależności trenera i federacji, ale gdy w końcu marca 2015 roku okazało się, że sponsor znów znacząco rozszerzył zakres wpływu na włoską piłkę, trudne pytania padają ponownie.

Puma jest związana z włoską federacją piłki nożnej (FIGC) od 2003 roku. Partnerstwo jest strategiczne i obecnie wykracza daleko poza zwyczajowe kontrakty tego typu.

Firma produkująca od lat odzież i obuwie sportowe ma dziś wyłączność na wszystkie produkty licencjonowane przez FIGC i zarządza marketingiem tych produktów, w dodatku pozostaje oficjalnym dostawcą strojów i butów dla wszystkich piłkarskich reprezentacji Włoch.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Bayern - Real. Cztery gole i cztery minuty, które wstrząsnęły półfinałem Ligi Mistrzów
Piłka nożna
Jan Urban: Szkoda, że Robert nie trafił na lepszy okres Barcelony
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Lewy się kończy. Ale ogląda się to przyjemnie
Piłka nożna
Barcelona - Valencia. „Zbawca Robert Lewandowski”. Hiszpańska prasa o hat tricku Polaka
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Czy kibice pomogą Bayernowi pokonać Real?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO