Zwycięstwo w Copa America jest dla Neymara i spółki koniecznością, ale zarówno piłkarze, jak i 200 milionów Brazylijczyków wie, że turniej w Chile może być jedynie nagrodą pocieszenia. Nawet jeśli zawodnicy prowadzeni przez Dungę zdobędą mistrzostwo kontynentu, Mineirazo, jak nazywana jest klęska z Niemcami (1:7), z historii nie usuną. To będzie najwyżej chwilowe otarcie łez.
Tym bardziej że w kanarkowym futbolu kolejne trupy wypadają z szaf i chyba wszyscy są świadomi, że narodowa dyscyplina sportu, która przez lata była spoiwem brazylijskiej tożsamości, w takim kryzysie nie znajdowała się od lat. Jedną z 14 zatrzymanych przez szwajcarską policję osób, podczas słynnego już nalotu na Kongres FIFA pod koniec maja, był szef brazylijskiej federacji (CBF) Jose Maria Marin.
Największy rabunek w historii Brazylii
Romario – były gwiazdor Barcelony, a obecnie senator Brazylijskiej Partii Socjalistycznej – wezwał ministra sprawiedliwości i senat do prześwietlenia federacji i zbadania spraw wielomilionowych łapówek, które wyszły na jaw przy okazji aresztowania Marina. Nowa siedziba CBF, otwarta w czerwcu 2014 roku, nosi imię Marina, ale po akcji FBI tablica została zdemontowana.
– To jeden z największych złodziei w Brazylii. Albo on i jemu podobni kolesie skończą w więzieniu, albo dalej będą wysysać krew z naszego futbolu, aż do jego śmierci – grzmiał z senackiej mównicy Romario. Mistrz świata z 1994 roku w rekordowym czasie zebrał wymaganą liczbę podpisów i jest już przesądzone, że kontraktami CBF zajmie się senacka komisja śledcza. – Mundial 2014 był największym rabunkiem w historii Brazylii – kończył swoje płomienne przemówienie senator Romario.
Dochodzenie FBI i szwajcarskiej policji w sprawie korupcji w FIFA ma kilka istotnych brazylijskich wątków. Federalne Biuro Śledcze po aresztowaniach działaczy wydało oświadczenie. Wymienia w nim turnieje, przy okazji których dochodziło do wręczania łapówek – chodzi o pozyskiwanie kontraktów sponsorskich, sprzedaż praw marketingowych i telewizyjnych. Na liście obok mistrzostw świata (także tych zeszłorocznych w Brazylii), kolejnych edycji Copa America czy Złotego Pucharu CONCACAF są rozgrywki o Puchar Brazylii, których jedynym organizatorem jest CBF.
W dokumencie opublikowanym przez FBI pada też zdanie o „niewymienionym z nazwy amerykańskim producencie", który wręczył ponad 40 mln dol. w łapówkach, by zostać jedynym dostarczycielem sprzętu sportowego dla reprezentacji Brazylii. Chodzi oczywiście o firmę Nike, od lat głównego sponsora Canarinhos.