Oskarżenia o korupcję, chuligańskie i rasistowskie zachowania kibiców, nawoływania do bojkotu turnieju ze względu na interwencję w Syrii, a wcześniej na Ukrainie – mundial w Rosji od początku nie miał dobrej prasy. Rosnące w szybkim tempie koszty budowy stadionów powodują, że będzie to z pewnością najdroższa piłkarska impreza w historii.
Z 12 stadionów szykowanych na mistrzostwa gotowe są trzy: Kazań Arena, Otkrytije Arena pod Moskwą i Fisht Olympic Stadium w Soczi – miejscowości, która nie ma nawet drużyny ligowej, ale jako letniej rezydencji Władimira Putina nie mogło jej zabraknąć wśród miast gospodarzy. Do końca roku ma być zmodernizowany stary stadion w Petersburgu, reszta powinna zostać oddana do użytku w ciągu następnych 12 miesięcy. Największe problemy są w Kaliningradzie, gdzie na lokalizację wybrano bardzo podmokły teren – Wyspę Październikową. Trwa wyścig z czasem. O to, żeby wstydu nie było również na boisku, ma zadbać Stanisław Czerczesow. Były bramkarz Sbornej, a ostatnio trener Legii, który w ubiegłym sezonie poprowadził ją do mistrzostwa i Pucharu Polski, wpuścił do kadry świeżą krew. Na efekty trzeba jeszcze poczekać, ale początki wyglądają nie najgorzej. We wrześniowych sparingach Rosjanie zremisowali bezbramkowo z Turcją i pokonali 1:0 Ghanę.
– Wyjściowa jedenastka? U mnie nie będzie takiego sformułowania. Przed każdym meczem będę ustalał skład, biorąc pod uwagę gotowość zawodników do gry – powtarza selekcjoner. W niedzielę Rosja spotka się z Kostaryką – po raz pierwszy od upadku ZSRR. Mecz odbędzie się na nowym stadionie w Krasnodarze, postawionym z myślą o mundialu, ale ostatecznie wykreślonym z finałowej dwunastki, która będzie gościć uczestników.
Jutro w Turynie największy szlagier kwalifikacji mundialu: Włosi zagrają z Hiszpanami. Kiedy cztery lata temu zmierzyli się w finale polsko-ukraińskiego Euro, chyba nikt nie przypuszczał, że z dwóch kolejnych wielkich turniejów będą wracać ze spuszczonymi głowami. Obie drużyny mają nowych trenerów – Giampiero Venturę i Julena Lopeteguiego, obie są głodne sukcesów, a eliminacje zaczęły od zwycięstw: Włochy pokonały w Hajfie Izrael 3:1, Hiszpania rozbiła w Leon Liechtenstein 8:0.
W tym roku Włosi i Hiszpanie spotkają się już po raz trzeci. W marcu w meczu towarzyskim w Udine padł remis 1:1, trzy miesiące później w 1/8 finału Euro wygrała Italia po bramkach Giorgio Chielliniego i Graziano Pelle.