FIFA zapłaci Napoli za kontuzję Arkadiusza Milika

Arkadiusz Milik kontuzjowany w meczu z Danią nie zagra do końca roku. Jego klub Napoli otrzyma odszkodowanie od FIFA.

Aktualizacja: 10.10.2016 21:22 Publikacja: 10.10.2016 19:16

FIFA zapłaci Napoli za kontuzję Arkadiusza Milika

Foto: PAP, Bartłomiej Zborowski

Marne to pocieszenie dla klubu z Neapolu, który latem wydał ponad 30 milionów euro na sprowadzenie Polaka z Ajaksu Amsterdam. Milik miał być następcą sprzedanego do Juventusu Turyn za 90 milionów euro Argentyńczyka Gonzalo Higuaina.

Początek kariery w Serie A polski napastnik miał doskonały – w dziewięciu meczach strzelił siedem goli, zanotował jedną asystę, zakochało się w nim całe podniecone futbolem miasto. Z trzema trafieniami Milik jest wespół z Leo Messim, Edinsonem Cavanim i Sergio Aguero liderem strzelców tegorocznej Ligi Mistrzów. Wszystko wskazuje jednak, że 22-letni napastnik w tym roku już nie zagra, a prognozy były jeszcze gorsze.

Napoli dostanie finansową rekompensatę od Światowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) dzięki tzw. Programowi Ochrony. To kompromis wypracowany między FIFA a Europejskim Stowarzyszeniem Klubów (ECA) z myślą o takich właśnie sytuacjach.

Spór ciągnął się od dawna. ECA stało na stanowisku, że skoro piłkarze są opłacani przez kluby, to w przypadku gdy odniosą poważną kontuzję w trakcie reprezentowania barw narodowych, federacje muszą wziąć na siebie koszty leczenia. Dla mniejszych związków taka sytuacja była jednak nie do przyjęcia.

Ostatecznie stanęło na tym, że to FIFA poniesie część kosztów, jeśli kontuzja przydarzyła się w trakcie eliminacji lub finalów imprezy organizowanej przez nią. I jest to raczej odszkodowanie niż pokrycie kosztów leczenia. Przepis wchodzi w życie wyłącznie wtedy, gdy kontuzja zawodnika zmusza go do pauzowania dłużej niż przez 28 dni. Milik prawdopodobnie wyłączony będzie z gry znacznie dłużej.

Odszkodowanie uzależnione jest od wysokości zarobków piłkarza. Milik – według „La Gazzetta dello Sport" zarabia 2,5 miliona euro rocznie. To ile dostanie Napoli zależy od tego, jak długa będzie rekonwalescencja. Wczoraj włoski klub wydał optymistyczne oświadczenie, że Milik może wrócić na boisko już w styczniu.

Przepisy dotyczące odszkodowań obowiązują od 2012 roku. Wcześniej kluby często próbowały dogadywać się same z federacjami. Jednym z najgłośniejszych przypadków były żądania Bayernu Monachium wobec holenderskiego związku, po kontuzji Arjena Robbena. Po przepychankach prawników ustalono wówczas, że reprezentacja Oranje rozegra mecz towarzyski z Bayernem, a strony podzielą się zyskami z biletów.

Milik problemy z kolanem miał już wcześniej, ale nigdy nie doznał tak poważnego urazu. W Ajaksie najdłużej z powodu kontuzji pauzował przez miesiąc. Kilkakrotnie dłuższa przerwa w występach dla młodego Polaka brzmi jak wyrok. Szczególnie, że Milik – jeden z ulubieńców Adama Nawałki, który odważnie postawił na niego już w Górniku Zabrze, gdy piłkarz miał zaledwie 17 lat – znajdował się na fali wznoszącej. Nie brakowało głosów, że czeka go kariera podobna do tej, jaką zrobił w Niemczech Robert Lewandowski.

We Włoszech z wielkim ożywieniem komentowano kontuzję Milika. Spod rzymskiej kliniki, gdzie już w poniedziałek rano polski piłkarz przeszedł operację, kilka stacji telewizyjnych przeprowadzało transmisje.

Piłka nożna
Polska - Litwa 1:0. Drużyna, która nie daje radości
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Czas napisać nowy rozdział. Kadra gra o mundial
Piłka nożna
Mundial 2026: Czy pod wodzą Thomasa Tuchela Anglia odniesie sukces? Znani wrócili do kadry
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Piłka nożna
Ćwierćfinały Ligi Narodów. Na ostatniego rywala w eliminacjach mundialu Polacy muszą jeszcze poczekać
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń