Aktualizacja: 25.10.2019 21:51 Publikacja: 25.10.2019 20:58
Foto: adobestock
W pierwszej połowie kibice nie obejrzeli żadnej bramki. Bliżej jej strzelenia byli Finowie - raz bowiem w sytuacji sam na sam poradził sobie polski bramkarz, z kolei przy jednym z rzutów wolnych piłkę z pustej bramki wybił głową Robert Gładczak. Wyprowadzić na prowadzenie gospodarzy turnieju mógł z kolei Sebastian Leszczak, który w 20. minucie po złamaniu akcji do środka posłał atomowe uderzenie w słupek.
Druga połowa była już znacznie bardziej dynamiczna w wykonaniu Polaków. Po celnych, ale nieskutecznych strzałach Leszczaka, Piotra Łopucha i Tomasza Luteckiego, w końcu na prowadzenie polską reprezentację wyprowadził ten pierwszy. W 28. minucie zawodnik Cleareksu Chorzów zaskoczył fińskiego bramkarza z dystansu, gdy piłka rykoszetem odbiła się jeszcze od jednego z obrońców. Mimo, że biało-czerwoni wypracowali sobie optyczną przewagę, później dwie bramki strzelili jednak rywale - obie po rozegraniu rzutów z autu. Zespół trenera Błażeja Korczyńskiego rzucił się do odrabiania strat, ale podobnie jak dzień wcześniej z Gruzją, nie udało się już nic strzelić.
Paris Saint-Germain stanie przed drugą szansą wygrania Ligi Mistrzów. 31 maja paryżanie powalczą w Monachium o t...
Paris Saint-Germain po raz drugi pokonało Arsenal (2:1) i zameldowało się w finale Ligi Mistrzów. 31 maja zmierz...
Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Barcelonie pozostała już tylko walka o odzyskanie tytułu w Hiszpanii. Katalończyc...
Paris Saint-Germain gra dziś z Arsenalem i chce przed własną publicznością przypieczętować awans do finału. Pomó...
Barcelona przegrywała w Mediolanie już 0:2, potem prowadziła, ale ostatecznie po dogrywce poniosła porażkę 3:4 i...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas