W poprzedniej rundzie pucharu Widzew Łódź pokonał Śląsk Wrocław 2:0, a Legia Warszawa wygrała 2:0 z Puszczą Niepołomice. W 1/16 drużyny, których pojedynki były niegdyś klasykami, spotkały się na boisku pierwszy raz od sześciu lat - przypomina Onet. Stołeczny zespół walczy w Ekstraklasie o mistrzostwo, łodzianie grają w drugiej lidze.
Niemal 17 tys. kibiców zgromadzonych na stadionie w Łodzi nie mogło narzekać na nudę. Gospodarze od początku próbowali budować ataki, ale w tym okresie gry nie udało im się przeprowadzić groźnej akcji. W 11. minucie szansę miała Legia. Po podaniu Luquinhasa, Paweł Wszołek wyszedł sam na sam z Wojciechem Pawłowskim, trafił jednak wprost w bramkarza. Próbując dobijać, José Kanté przyjął piłkę ręką.
W 25. minucie Przemysław Kita płasko dośrodkował w pole karne Legii, gdzie dobrze zachował się Marcin Robak. Uderzenie napastnika Widzewa było jednak niecelne. Kilka minut później szansę mieli warszawiacy. Po fantastycznym podaniu od Kante, sam na sam z Pawłowskim znalazł się Arvydas Novikovas. Podciął piłkę, ale nie trafił w bramkę. W 34. minucie powinno być 0:1. Luquinhas minął obrońców gospodarzy, wbiegł w pole karne i zagrał do Kante. Piłka po jego uderzeniu głową odbiła się od poprzeczki.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego podwójnego uderzenia przyjezdnych. W 48. minucie Michał Karbownik minął na lewym skrzydle dwóch obrońców, wbiegł w szesnastkę i płasko podał do Kante, który dołożył nogę i dopełnił formalności. Trzy minuty później było już 0:2. Znów w roli głównej wystąpił Karbownik, który po minięciu dwóch rywali wpadł w pole karne i strzelił. Pawłowski odbił piłkę, a dobitka Domagoja Antolicia trafiła w słupek. Futbolówkę przejął Kante, zagrał do Wszołka, a ten z bliska trafił do pustej bramki.
W 55. minucie widzewiacy przeprowadzili szybką kontrę. W polu karnym Legii Igor Lewczuk pomylił się przy interwencji i podciął Daniela Mąkę. Sędzia Szymon Marciniak wskazał na jedenasty metr, a rzut karny na bramkę kontaktową zamienił Robak. Radosław Cierzniak wyczuł intencje strzelca, lecz nie dosięgnął piłki.