Reklama

Ekstraklasa: Próba cierpliwości

W siedmiu meczach 11. kolejki padło zaledwie siedem bramek.

Publikacja: 01.10.2017 20:02

Maciej Skorża zdobywał tytuły mistrza lub Puchar Polski z Legią, Wisłą i Lechem. W Pogoni nie ma rów

Maciej Skorża zdobywał tytuły mistrza lub Puchar Polski z Legią, Wisłą i Lechem. W Pogoni nie ma równie dobrych zawodników.

Foto: Rzeczpospolita, Bartosz Jankowski

Kibicowanie ekstraklasie nigdy nie było łatwe, ale w ostatnich tygodniach zaczyna być ponad siły zwykłego śmiertelnika. Poziom ligi już dawno nie był tak dramatycznie zły. Na palcach jednej ręki da się policzyć akcje składające się z pięciu dobrych podań. I, niestety, nie chodzi o statystyki jednego meczu, ale całej kolejki.

W sobotę kibice na trzech stadionach – w sumie nieco ponad 26 tysięcy osób – zobaczyli jedną bramkę. Padła ona w Gdańsku, gdzie Lechia prowadzona przez Adama Owena, który w minionym tygodniu przejął zespół od Piotra Nowaka, pokonała wicelidera Zagłębie Lubin. W niedzielę nie było wcale lepiej – w dwóch meczach, które skończyły się przed zamknięciem gazety, padły dwie bramki.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Reklama
Reklama