Korespondencja z Kataru
Nasi kadrowicze zrealizowali stawiany im przed mundialem cel, czyli pierwszy raz, od 1986 roku, wyszli z grupy na mundialu. Spotkanie z mistrzami świata było jednak nie tylko walką o awans do ćwierćfinału, ale także okazją do poprawienia atmosfery wokół drużyny narodowej, bo defensywne nastawienie naszego zespołu podczas meczów fazy grupowej było dla wielu rozczarowujące.
- Awansowaliśmy i zrealizowaliśmy cel. Nie ma gwarancji, że wyszlibyśmy z grupy, grając bardziej ofensywnie. Jest wiele elementów, nad którymi wciąż musimy pracować. Trzeba dłużej utrzymywać się przy piłce i stwarzać większe zagrożenie pod bramką rywali, jak z Francuzami - mówił po meczu Krychowiak.
Czytaj więcej
Polacy przegrali w 1/8 finału z Francuzami 1:3 i wracają do domu. Nasi piłkarze zagrali swój najlepszy mecz na mundialu, ale nie przyćmili gwiazd rywali. Błyszczał zwłaszcza genialny Kylian Mbappe, strzelec dwóch bramek.
Doświadczony zawodnik przyznaje, że kiedy schodził z boiska po meczu z mistrzami świata, towarzyszył mu niedosyt.