Korespondencja z Kataru
Selekcjoner polskiej drużyny przyznaje, że skład oraz ustawienie na sobotni mecz już zna. - Najpierw dowie się o nim jednak drużyna - zaznacza, choć wcześniej przyznawał, że możemy spodziewać się w pierwszej jedenastce dwóch-trzech zmian.
Zwycięstwo otworzy Polakom drogę do 1/8 finału, ale nawet bramka nie przekreśli szans naszego zespołu na wyjście z grupy. - Znamy rangę tego spotkania. Remis w pierwszym meczu nie przekreśla naszych szans na wyjście z grupy. Mamy czyste głowy. Wiemy, co można i trzeba zrobić lepiej. Chcemy zagrać na swój, przemyślany sposób - mówi Michniewicz.
Trener ponownie wrócił także do zamieszania, jakie wywołała jego rozmowa z przedstawicielami mediów podczas wtorkowego treningu. Selekcjoner urządził wówczas stand-up: dogryzał dziennikarzom i oznajmił, że „nie nauczy kogoś przez trzy dni grania w piłkę”.
Czytaj więcej
Polacy trenowali w katarskim słońcu, a selekcjoner urządził stand-up. Problemów przed sobotnim meczem nie ma, drobne urazy zgłosili jedynie Krystian Bielik i Bartosz Bereszyński.