Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.06.2025 06:58 Publikacja: 04.11.2022 03:00
Foto: KARIM JAAFAR / AFP
21 listopada ubiegłego roku, kiedy gospodarze odsłonili zegar odliczający czas do meczu otwarcia, szef Światowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Gianni Infantino, który już wówczas na stałe przeprowadził się do Dauhy, nie mógł wyjść z podziwu nad stanem przygotowań do imprezy.
Minęło kilka miesięcy i zegar trzeba było przeprogramować. Katarczycy uznali bowiem, że spotkanie z Ekwadorem – a więc mecz otwarcia – woleliby rozegrać dzień wcześniej, rujnując plany kibiców, sponsorów, nadawców telewizyjnych, piłkarzy, a także samych organizatorów, którzy musieli w trybie pilnym zmienić plan ceremonii zaplanowanych na 100 dni przed rozpoczęciem turnieju.
FIFA sprawdza, w jaki sposób szef kuchni celebrytów Salt Bae i kilka innych osób dostało się na murawę stadionu...
Wielki tłum witał piłkarzy Argentyny w alei 9 lipca w Buenos Aires, gdzie wspaniałe budynki przypominają, że 100...
Rozmowa z Hubertem Kostką, złotym medalistą olimpijskim z 1972 roku, wybitnym bramkarzem i trenerem, 11-krotnym...
Szymon Marciniak chciał zostać piłkarzem i pewnie jak każdy chłopak śnił o finale mundialu. Marzenie spełnił jak...
Argentyna i Francja rozegrały jeden z najpiękniejszych finałów. Nie zawsze tak bywało, ale przynajmniej o kilku...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas