Wizytówka Putina

Każdy wyścig w Formule 1 wart jest tyle samo punktów, ale podział na stary i nowy świat jest nader widoczny. Rosja, gospodarz czwartej rundy mistrzostw świata, jest typowym przedstawicielem tej drugiej grupy.

Aktualizacja: 01.05.2017 15:52 Publikacja: 01.05.2017 15:40

Zwycięzca Grand Prix w Soczi Fin Valtteri Bottas i premier Rosji Władymir Putin

Zwycięzca Grand Prix w Soczi Fin Valtteri Bottas i premier Rosji Władymir Putin

Foto: AFP

Korespondencja z Soczi

Kryteria są bardzo klarowne. Stary świat to tradycja i przede wszystkim pasja lokalnych kibiców, tłumnie przybywających na tor i tworzących wyjątkową, wyścigową atmosferę. Umundurowani w repliki zespołowych ubrań fani pilnują wejść do sanktuarium jakim jest niedostępny dla zwykłych śmiertelników padok. Polują na zdjęcia z kierowcami, ważnymi personami czy nawet szeregowymi pracownikami wyścigowych ekip. Wytrawni łowcy autografów mają przygotowane segregatory ze zdjęciami i sprawnie wyławiają nie tylko aktualnych, ale też dawnych zawodników, pełniących obecnie inne funkcje w kolorowym cyrku. Mimo różnorodności zespołowych barw, tłum kibiców zawsze tworzy jedną wielką rodzinę, dzieląc się historiami z wypraw na inne tory i omawiając aktualną sytuację w świecie Formuły 1. Na przeszkodzie nie stoją ani różnice językowe, ani osobiste sympatie do poszczególnych zawodników czy ekip. Nierzadko widuje się nawet członków jednej rodziny, odzianych w stroje rywalizujących ze sobą zespołów.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
żużel
Bartosz Zmarzlik świętuje zwycięstwem setny występ w Grand Prix. Polak znów liderem
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Żużel
PGE Narodowy nadal bez wygranej Polaka. Zmarzlik stracił prowadzenie
żużel
W sobotę Grand Prix w Warszawie. PGE Narodowy do muzeum?
Żużel
Bartosz Zmarzlik udanie rozpoczyna nowy sezon w Grand Prix. Triumf Polaka w Landshut
Moto
PGE Ekstraliga. Nie wydawać więcej niż się zarabia