Reklama

Pani Irena - Pierwsza Dama lekkiej atletyki. Recenzja książki Macieja Petruczenki

„Prześcignąć swój czas. Kariera Ireny Szewińskiej od kulis” – tak brzmi tytuł książki Macieja Petruczenki o najwybitniejszej polskiej sportsmence.

Publikacja: 18.09.2019 21:00

Pani Irena - Pierwsza Dama lekkiej atletyki. Recenzja książki Macieja Petruczenki

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Petruczenko od pół wieku pracuje w redakcji „Przeglądu Sportowego", jest najwybitniejszym dziennikarzem piszącym o lekkiej atletyce, był świadkiem historycznych wydarzeń z udziałem polskich sportowców, a z Ireną Szewińską – swoją rówieśniczką – łączyły go przyjacielskie relacje. W dodatku mąż sportsmenki Janusz Szewiński, który aparatem dokumentował karierę żony, był przez lata fotoreporterem „Przeglądu Sportowego". I to właśnie jego zdjęcia, w kilku przypadkach unikatowe, znalazły się w książce, dodając jej uroku. Petruczenko wie wszystko o bohaterce, zna ją z bieżni i jej prywatnego mieszkania, obudzony w środku nocy powie, jaki wynik na 200 metrów uzyskała na zawodach w Zielonej Górze we wrześniu 1968 roku i z jaką siłą wiał wtedy wiatr. A do tego ładnie pisze, bo uczył się w dobrej starej szkole dziennikarstwa i pracował w redakcji w czasach, w których kibice zaczynali dzień od lektury „PS".

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Lekkoatletyka
Rekord w finale 400 m, Natalia Bukowiecka blisko medalu
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio. Być może nie doczekamy się medalu
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Włodarczyk bez medalu, sukces Skrzyszowskiej, rekord Duplantisa
Patronat Rzeczpospolitej
Running Europe Tour: Biegnij Warszawo otwiera nowy projekt biegowy w Europie
Lekkoatletyka
Poland Business Run – 3000 uczestników pobiegło w Warszawie
Reklama
Reklama