Spojrzenie z kanapy na las

Najpierw z powodu koronawirusa zamknięto obiekty, teraz jest zakaz wstępu do lasu. Sportowcy nie mają gdzie trenować.

Aktualizacja: 05.04.2020 22:08 Publikacja: 05.04.2020 21:00

„Nienawidzę cię, wirusie. Zniweczyłeś mi wszystkie plany" - napisała na blogu Joanna Jóźwik

„Nienawidzę cię, wirusie. Zniweczyłeś mi wszystkie plany" - napisała na blogu Joanna Jóźwik

Foto: AFP

Najnowsze wytyczne dotyczące walki z koronawirusem sprawiły, że reprezentanci Polski znaleźli się w trudnej sytuacji. Stadiony, siłownie i hale są zamknięte od kilkunastu dni. Teraz lista zakazów powiększyła się o wstęp do lasu, minister zdrowia Łukasz Szumowski zabronił też aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Zawodowym sportowcom zostały tylko półśrodki.

Jeden z polskich medalistów olimpijskich jeździ na stadion i liczy, że nie znajdzie go tam patrol policji. Inny pożyczył klucz do szkolnej siłowni. Oszczepnik Marcin Krukowski zamknął się na działce za miastem, tyczkarz Paweł Wojciechowski korzysta z siłowni w domu teściów. Biegacze inwestują w bieżnie pokojowe oraz trenażery, tenisistka Iga Świątek pracuje w domu na ergometrze wioślarskim. Wszystko to jednak treningi podtrzymujące. O prawdziwej pracy nie ma mowy.

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Lekkoatletyka
Lekkoatletyczny gwiazdozbiór już w sobotę w Łodzi. Czas na ORLEN Cup 2025!
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Lekkoatletyka
Copernicus Cup. Gwiazdy wystąpią w Toruniu
Lekkoatletyka
Orlen Cup. Natalia Bukowiecka zmienia dystans, zmierzy się z Ewą Swobodą
Lekkoatletyka
„Gwiazdy kontra gwiazdy”. Mistrzowskie pojedynki na Orlen Cup 2025
Lekkoatletyka
Bogaty rok lekkoatletów. PZLA ratyfikował 88 rekordów Polski