Kolejny odlot sztafety na mistrzostwach świata. Mamy Jokera, będą wybuchy

Sztafeta 4x400 metrów kobiet awansowała do finału mistrzostw świata. Nie są faworytkami, ale nie wolno ich skreślać. - Rozegramy to na zimno, ale pójdziemy va banque - zapowiada Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka. Sprinterki zostały piątą drużyną świata.

Publikacja: 26.08.2023 22:05

Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka i Natalia Kaczmarek

Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka i Natalia Kaczmarek

Foto: PAP/Adam Warżawa

Korespondencja z Budapesztu

Wyciszkiewicz-Zawadzka ma 29 lat, jest wicemistrzynią świata w sztafecie z Dauhy (2019), ale miała prawo myśleć, że już nigdy na wielkiej imprezie nie wystartuje. Kontuzje zrobiły w jej karierze olbrzymią wyrwę: przeszła trzy operacje, sama opłaciła rehabilitację, zaczęła wpadać w depresję. Mówiła, że nagle z ponadprzeciętnie sprawnej kobiety stała się inwalidką. Zniknęła na dwa lata, ale dziś znów biega na mistrzostwach świata - także dzięki niej Polki wystąpią w finale.

Pozostało 90% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Lekkoatletyka
Jarosława Mahuczich, ukraińska wicemistrzyni świata: Musimy powstrzymać Rosjan
Lekkoatletyka
Nerwy, protesty i zagranie va banque. Polki w finale mistrzostw świata
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata. Kryscina Cimanouska na wózku, lekcje dla Polaków
Lekkoatletyka
Medal po latach. Polacy trzecią drużyną Europy w Gateshead
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Lekkoatletyka
Ile kosztuje sprzęt do biegania? Jak i gdzie trenować? Odpowiedzi w Zakopanem