Nerwy, protesty i zagranie va banque. Polki w finale mistrzostw świata

Polska sztafeta 4x100 metrów kobiet po szesnastu latach znów pobiegnie w finale mistrzostw świata. Były nerwy, bo trener zagrał va banque. Został sukces i nadzieja - na dobre miejsce oraz rekord kraju.

Publikacja: 25.08.2023 21:59

Nasze zawodniczki - od lewej Pia Skrzyszowska, Ewa Swoboda, Magdalena Stefanowicz, Kryscina Cimanous

Polska sztafeta 4x100 metrów kobiet awansowała do finału mistrzostw świata

Nasze zawodniczki - od lewej Pia Skrzyszowska, Ewa Swoboda, Magdalena Stefanowicz, Kryscina Cimanouska - miały ósmy czas półfinałów (42.65)

Foto: Tomasz Kasjaniuk

Korespondencja z Budapesztu

Niewykluczone, że sztafeta 4x100 metrów to najbardziej stresująca konkurencja na dworze królowej sportu. Lekkoatleci to przecież indywidualiści - niejednokrotnie słyszeliśmy opowieści o tym, że wybrali swoją profesję także przez nieumiejętność odnalezienia się w dyscyplinie zespołowej - a bieg rozstawny oznacza zarówno czerpanie z efektu synergii, jak i presję odpowiedzialności za innych.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata. Kryscina Cimanouska na wózku, lekcje dla Polaków
Lekkoatletyka
Natalia Kaczmarek: Tata obiecał szafkę na medale
Lekkoatletyka
Polski chód na rozdrożu. Dawid Tomala: Dobrze, że Roberta Korzeniowskiego nie będzie w kadrze
Patronat "Rzeczpospolitej"
To idzie młodość! Promocja aktywności fizycznej podczas Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup
Patornat "Rzeczpospolitej"
Zbliża się 26. Bieg po Nowe Życie