Rekordzista świata jeszcze nie ma formy z igrzysk i mistrzostw świata. Wystartował słabo, dogonił rywali z widocznym wysiłkiem, ale Stadion Olimpijski i tak był zadowolony, że wreszcie zobaczył Jamajczyka.

W kilku konkurencjach padły najlepsze wyniki sezonu: m.in. Renaud Lavillenie (Francja) uzyskał w skoku o tyczce 5,82, Brytyjczyk Phillips Idowu w trójskoku (17,54) i Allyson Felix (USA) na 400 m (49,81). Polskę dobrze reprezentował Tomasz Majewski. Był w pchnięciu kulą drugi (21,20) za Kanadyjczykiem Dylanem Armstrongiem (21,60), a przed wszystkimi Amerykanami.