Reklama
Rozwiń

Biegiem pod Monte Cassino

W przyszłym roku, w 70-lecie bitwy, hołd poległym żołnierzom chcą złożyć biegacze.

Publikacja: 26.11.2013 01:24

Pod Monte Cassino planowane są uroczystości z udziałem najważniejszych osób w państwie. Ale w roku 2014 na obchody przyjadą nie tylko politycy, pojawi się także 2014 biegaczy. 17 maja wystartują w biegu na 10 km. Trasa będzie wiodła szlakiem, który 70 lat temu pokonywali zdobywcy klasztoru. Pomysłodawcą takiego uczczenia rocznicy jest Bogusław Mamiński, wicemistrz świata (1983) i Europy (1982) na 3000 m z przeszkodami.

–- Nie kładziemy nacisku na rywalizację, na wynik. Chcemy po prostu uczcić ten dzień wysiłkiem fizycznym – mówi Mamiński. Idea biegu na Monte Cassino zrodziła się pięć lat temu, gdy obserwował obchody 65. rocznicy bitwy. Widział składanie wieńców, rekonstrukcje militarne i postanowił, że 70 lat po zdobyciu klasztoru hołd żołnierzom oddadzą także biegacze.

A zadanie, które ich czeka, nie będzie łatwe. Trasa jest wymagająca, nawet dla tak doświadczonego zawodnika jak Mimiński.

– Zaczynamy na głównym placu miasta Cassino. Potem, przez 10 km, biegniemy pod górę, aż do klasztoru. Pamiętajmy, że maj we Włoszech jest upalny. Myślę, że temperatura będzie wynosiła ok. 30 stopni. Trzy razy pokonałem tę trasę w rekreacyjnym tempie i muszę powiedzieć, że podbieg daje się we znaki – stwierdził pomysłodawca biegu. Dlatego start zaplanowano na godzinę 17.00.

Bieg nie byłby możliwy bez pomocy Włochów. Ale z tym nie było problemu. Władze regionu zapewniły, że zrobią wszystko, by ułatwić przygotowania, zdają sobie bowiem sprawę, jak ważnym wydarzeniem dla Polaków jest 70. rocznica walk o klasztor.

– Prawo do pamięci jest jednym z podstawowych praw. Jeśli będziemy pamiętać o błędach przeszłości, nie popełnimy ich w przyszłości. Od razu poczuliśmy, że utożsamiamy się z ideą biegu. To kolejny dowód, że Polska jest mocno związana z naszym miastem – mówił Antoine Tortolano, radny Cassino. Ujawnił także, że Włosi szykują dla gości z Polski podczas ich pobytu pod Monte Cassino jeszcze jedną niespodziankę.

– Udało nam się zorganizować jeden z etapów Giro d'Italia. To wyścig transmitowany w 164 krajach. Na trasie pojawi się tysiąc dziennikarzy i czterystu fotografów. 600 milionów widzów przed telewizorami będzie widziało kadry polskiego cmentarza. Mam nadzieję, że wszyscy zrozumieją, jak ważnym miejscem jest Monte Cassino – powiedział Tortolano.

Ale kibicowanie kolarzom to niejedyna atrakcja, jaką dla uczestników biegu przygotowali organizatorzy. Sportowcy spotkają się także na audiencji z papieżem Franciszkiem, obejrzą filmy dokumentalne o bitwie i wezmą udział w uroczystościach przy mogiłach polskich żołnierzy.

W biegu wystartuje 2014 zawodników. 1052 miejsca zarezerwowane są dla biegaczy z Polski.

Rejestracja uczestników i więcej informacji na stronie www.biegmontecassino.pl

Lekkoatletyka
Diamentowa Liga. Armand Duplantis i Jakob Ingebrigtsen wrócą do Polski po pierścień
Lekkoatletyka
Sebastian Chmara prezesem PZLA. Nie miał konkurencji
Lekkoatletyka
Medal po latach. Polacy trzecią drużyną Europy w Gateshead
Lekkoatletyka
Ile kosztuje sprzęt do biegania? Jak i gdzie trenować? Odpowiedzi w Zakopanem
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Lekkoatletyka
Rebecca Cheptegei nie żyje. Olimpijka została podpalona żywcem
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku