Reklama
Rozwiń

Adam Wójcik, koszykarz modelowy

41-letni gracz Śląska Wrocław może przekroczyć tę granicę w ekstraklasie w meczu z Basketem Poznań

Publikacja: 07.03.2012 00:39

Adam Wójcik to koszykarz modelowy, twierdzą jego trenerzy

Adam Wójcik to koszykarz modelowy, twierdzą jego trenerzy

Foto: PAP

Brakuje mu tylko sześciu punktów. A jeszcze niedawno to święto wydawało się niemożliwe. 20 stycznia ub. roku Wójcik, wówczas w barwach drugoligowego WKK Wrocław, doznał ciężkiej kontuzji kolana. Leczenie i rehabilitacja trwały długo, ale wrócił. Odliczanie zaczęło się 16 grudnia w meczu Śląska z Turowem Zgorzelec. Do historycznej bariery brakowało mu wtedy 109 punktów.

– Kontuzje zwykle mnie omijały, ta przytrafiła mi się na sam koniec kariery – mówi „Rz" Wójcik. To mnie tylko zmobilizowało, żeby wykurować się i dograć jeszcze jeden sezon. Obiecałem kibicom, że zakończę występy w barwach Śląska, a w tym roku znów mamy we Wrocławiu ekstraklasę. Przekroczenie 10 tysięcy punktów będzie zwieńczeniem mojej kariery. W końcu po ligowych parkietach biegam już prawie ćwierć wieku.

20 kwietnia Wójcik (wzrost – 209 cm) skończy 42 lata. To jego 20. sezon w polskiej ekstraklasie, w której wywalczył 13 medali, w tym osiem złotych: z Mazowszanką Pruszków (1995), cztery ze Śląskiem Wrocław (1998 – 2001) i trzy z Prokomem Treflem Sopot (2005 – 2007). Jest także mistrzem Belgii ze Spirou Charleroi (1997).

Był pierwszym Polakiem, którego zaproszono na testy do NBA (Los Angeles Clippers, 1993) i pierwszym, który zagrał w prestiżowej Eurolidze. Występował w niej aż w pięciu klubach (Charleroi, Peristeri Ateny, Unicaja Malaga, Śląsk, Prokom Trefl). Z reprezentacją Polski cztery razy (1991, 1997, 2007, 2009) wystąpił w finałach mistrzostw Europy. Nie ma takiego drugiego.

– Pamiętam dobrze radość po pierwszym moim mistrzostwie w Pruszkowie i pierwszym tytule ze Śląskiem. Również trzy cykle eliminacyjne zakończone awansem reprezentacji do mistrzostw Europy i siódme miejsca drużyny w Rzymie i Barcelonie – mówi koszykarz.

Eugeniusz Kijewski, szkoleniowiec Prokomu Trefla, a wcześniej reprezentacji Polski, podkreśla, że przez całą karierę Wójcik potrafił dbać o siebie: – Nigdy się nie zapuścił, nie nabrał kilogramów. Dlatego do tej chwili występuje na parkietach. Sukcesy zawdzięcza swojej mądrości.

Kijewski jest na razie jedynym polskim koszykarzem, który przekroczył 10 tysięcy punktów w ekstraklasie. (10 174).

Koszykówka
Warszawa na taki sukces czekała ponad pół wieku. Koszykarze Legii wyszli z cienia piłkarzy
Koszykówka
Shai Gilgeous-Alexander bohaterem sezonu NBA. Czy jesteśmy świadkami narodzin nowego Jordana?
Koszykówka
Poznaliśmy mistrza NBA. Oklahoma City Thunder sięga po tytuł
Koszykówka
Finały NBA. Zaczęło się od trzęsienia ziemi
Koszykówka
Polski skaut Los Angeles Lakers: Nie mogę nikogo przegapić