Koszykarze Sudanu Południowego. Trzyma za nich kciuki nawet Stephen Curry

Koszykarze Sudanu Południowego, choć debiutują na igrzyskach olimpijskich, wciąż mają szansę na awans do ćwierćfinału. W sobotę zagrają z Serbią.

Publikacja: 02.08.2024 04:30

Koszykarze Sudanu Południowego

Koszykarze Sudanu Południowego

Foto: Sameer Al-Doumy / AFP

Wzbudzają na paryskich igrzyskach duże zainteresowanie, bo przecież ich państwo istnieje dopiero od 2011 roku (wcześniej było częścią ogarniętego wojną Sudanu), a związek olimpijski został zatwierdzony przez MKOl cztery lata później.

Nie byłoby ich we Francji, gdyby nie pomoc Luola Denga. Były gwiazdor NBA (m.in. Chicago Bulls, Miami Heat i Los Angeles Lakers) urodził się w Sudanie, ale na igrzyskach w Londynie (2012) reprezentował Wielką Brytanię, gdzie jako dziecko wyemigrował z rodziną.

Awans na igrzyska był dla Sudanu Południowego wydarzeniem wyjątkowym

Od kilku lat jest prezesem krajowej federacji. Sam zabrał się do budowy koszykarskiej drużyny. Jeździł, szukał i namawiał zawodników, którzy mają sudańskie korzenie – uchodźców lub ich potomków (gra w niej m.in. urodzony w Nairobi Nuni Omot, kiedyś Trefl Sopot). Zatrudnił trenera z NBA (Royal Ivey, który jest asystentem w Houston Rockets). Wspierał kadrę finansowo, opłacając hotele i bilety lotnicze z własnej kieszeni.

Czytaj więcej

Mistrzostwa Świata w koszykówce. Niemcy napisali nową historię

Już sam awans na igrzyska był dla Sudanu Południowego wydarzeniem wyjątkowym. Po wygranej z Angolą, która dała olimpijską przepustkę, ludzie wyszli na ulice, a zespół po powrocie do kraju przyjął prezydent, obiecując budowę porządnej hali. Padły podniosłe słowa o tym, że koszykarze zrobili więcej niż politycy i jednoczą naród.

Olimpijski turniej zaczęli od zwycięstwa nad Portoryko (90:79) i choć potem przegrali z Amerykanami (86:103), wciąż mogą zakwalifikować się do najlepszej ósemki. To byłby historyczny moment dla Afryki, bo jeszcze żadna drużyna z tego kontynentu nie dostała się do olimpijskiego ćwierćfinału.

Przed pierwszym meczem pomylono nawet hymn Sudanu Południowego

Nikt na nich nie stawiał, przed pierwszym meczem pomylono nawet ich hymn, odgrywając ten Sudanu. Kiedy trybuny zareagowały buczeniem i gwizdami, zatrzymano nagranie i po krótkiej przerwie puszczono z głośników już właściwy hymn.

oszykarze mówili o braku szacunku, ale ta sytuacja chyba jeszcze bardziej ich zmotywowała, skoro w swoim debiucie zdołali pokonać Portoryko

Organizatorzy przeprosili za swój błąd, ale niesmak pozostał. Koszykarze mówili o braku szacunku, ale ta sytuacja chyba jeszcze bardziej ich zmotywowała, skoro w swoim debiucie zdołali pokonać Portoryko.

Mimo porażki z amerykańskim dream teamem, zachowali szansę na wyjście z grupy (awansują po dwie czołowe ekipy z trzech grup oraz dwa zespoły z trzecich miejsc z najlepszym bilansem). Wszystko rozstrzygnie się w sobotę, kiedy zmierzą się z Serbami.

– Trzymam za nich kciuki. Kto wie, jak daleko mogą zajść – mówi gwiazdor reprezentacji Stanów Zjednoczonych Stephen Curry.

Wzbudzają na paryskich igrzyskach duże zainteresowanie, bo przecież ich państwo istnieje dopiero od 2011 roku (wcześniej było częścią ogarniętego wojną Sudanu), a związek olimpijski został zatwierdzony przez MKOl cztery lata później.

Nie byłoby ich we Francji, gdyby nie pomoc Luola Denga. Były gwiazdor NBA (m.in. Chicago Bulls, Miami Heat i Los Angeles Lakers) urodził się w Sudanie, ale na igrzyskach w Londynie (2012) reprezentował Wielką Brytanię, gdzie jako dziecko wyemigrował z rodziną.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Koszykówka
Paryż 2024. Cud się nie zdarzył. Amerykańscy koszykarze piąty raz z rzędu ze złotem
IGRZYSKA OLIMPIJSKIE
Polacy wygrali z potęgami, jednego nazwano "Wieżą Eiffela". Czeka na nich Iga Świątek
Koszykówka
Igor Milicić: Jesteśmy zespołem. Jeremy Sochan sam nie wygra
Koszykówka
Jeremy Sochan: Polskie barwy to największy honor
Koszykówka
Poznaliśmy mistrza NBA. Boston Celtics sięga po 18. tytuł