Igor Milicić: Jesteśmy zespołem. Jeremy Sochan sam nie wygra

Polacy rozpoczynają grę w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Walencji. Przed nimi bardzo trudne zadanie, będą musieli się zmierzyć z gwiazdami NBA. Do naszej drużyny dołączył Jeremy Sochan, ale siłą kadry jest zespół, mówi selekcjoner.

Publikacja: 03.07.2024 12:08

Jeremy Sochan i Igor Milicić

Jeremy Sochan i Igor Milicić

Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz

Co ma być największą siłą reprezentacji Polski w Walencji?

Zespół. Jesteśmy zespołem, jesteśmy jednością. Wszyscy nasi zawodnicy, począwszy od najbardziej doświadczonego Mateusza Ponitki, po najmłodszych, uwielbiają trenować razem, przebywać razem i czerpać radość z tego, że mogą reprezentować nasz kraj. Oczywiście, mamy swoje założenia taktyczne, przygotowywaliśmy się bardzo solidnie do turnieju kwalifikacyjnego, jesteśmy zdrowi, jesteśmy fizycznie gotowi - to wszystko jest ważne i na pewno będzie istotne. Ale naszą siłą, naszym fundamentem jest to, że ta drużyna rodziła się przez wiele lat i wiele razem przeszła. I dziś jest gotowa ruszyć w ogień, ruszyć do walki o dobro polskiej koszykówki.

Pozostało 84% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz
Koszykówka
Jeremy Sochan zostaje w San Antonio Spurs. Ile zarobi reprezentant Polski?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Koszykówka
Wybory w PZKosz. Czas wymazać białe plamy