Reklama

Z Gortatem wygrywamy

W pierwszym meczu międzynarodowego turnieju w Saragossie Polska po bardzo dobrej grze pokonała Izrael 82:67. Jutro gramy w Hiszpanią

Aktualizacja: 26.08.2009 01:19 Publikacja: 26.08.2009 01:16

Marcin Gortat

Marcin Gortat

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

We wtorek w Pabellon Principe Felipe Polska grała Już z Marcinem Gortatem, którego zabrakło z powodu kontuzji w czterech ostatnich grach reprezentacji właśnie od meczu z Izraelem na turnieju w Londynie. Dziesięć dni temu Polska przegrała 72:86, tak jak kolejne spotkania z Turcją, Chorwacją i Macedonią. Teraz w przedostatnim sprawdzianie przed mistrzostwami Europy w Polsce drużyna w pełni zrewanżowała się rywalom.

– To tylko sparing, ale dobrze byłoby go wygrać. To wpłynęłoby pozytywnie na morale zespołu – mówił przed meczem kapitan biało–czerwonych Adam Wójcik. – Nie boimy się rywali. Konfrontacja z Izraelem jest dla nas bardzo ważna. Chcemy ją wygrać i udowodnić, że jesteśmy waleczną ekipą – obiecywał Marcin Gortat.

Środkowy Orlando Magic spełnił obietnicę. Był najwszechstronniejszym graczem polskiego zespołu. Zdobył 13 punktów (wszystkie w drugiej połowie), miał 8 zbiórek, 5 asyst i 5 bloków. Znakomicie rozumiał się z drugim podkoszowym Maciejem Lampe. Ciekawe, że Gortat grał we wszystkich trzech spotkaniach, które nasz zespół wygrał.

Polacy zagrali we wtorek z olbrzymią determinacją. Walczyli o każdą piłkę, na boisku stale komunikowali się między sobą. Grali tak, jak chce trener Muli Katzurin: twardo w obronie i szybko w ataku. Większość punktów zdobywali po szybkich kontrach. W ten sposób odrobili straty z pierwszej kwarty, w drugiej już kontrolowali grę, prowadząc w 18. minucie 36:27. W końcowce spotkania różnica wzrosła nawet do 16 punktów.

„Mamy dwie bliźniacze wieże.”, mówił po meczu zadowolony trener Katzurin o grze Gortata i Lampego (24 pkt., 10 zb.), przyznając, że ta para podkoszowych to największy atut polskiego zespołu. Są i inne, jak David Logan czy Michał Ignerski, który w Saragossie rozegrał swoje najlepsze spotkanie w tym cyklu przygotowań do mistrzostw Europy. Cały zespół zasłużył na pochwały za waleczność.

Reklama
Reklama

W czwartek na zakończenie turnieju w Saragossie Polska gra z gospodarzem imprezy Hiszpanią, mistrzem świata i wicemistrzem olimpijskim (transmisja w TVP Sport o 20.30). - Powalczymy i z nimi - zapowiada Gortat.

[i]Marek Cegliński z Saragossy[/i]

[ramka] [b]Polska - Izrael 82:67 (15:19, 22:15, 27:18, 18:15). [/b]

[b]Polska:[/b] M. Lampe 24, 10 zb., D. Logan 21, M. Gortat 13, 8 zb., 5 as., 5 bl., K. Szubarga 3, K. Roszyk 0 oraz M. Ignerski 12, 4 zb., A. Wójcik 6, I. Kitzinger 2, Ł. Koszarek 1, M. Chyliński 0, S. Szewczyk 0.

[b]Najwięcej dla Izraela:[/b] L. Eliyahu 20, Y. Green 12, Y. Halperin 10.[/ramka]

[ramka][b]Muli Katzirin, trener reprezentacji [/b]

Reklama
Reklama

- Polski Jestem zadowolony po dzisiejszym meczu, bo wreszcie próbowaliśmy zmienić pewne rzeczy w naszej grze i to się udało. Rozmawialiśmy o tym i wreszcie solidnie potrenowaliśmy w pełnym składzie. Wciąż mamy bardzo dużo do zrobienia, ale widzę, że zespół chce to robić. Najbardziej cieszy mnie, że zawodnicy zrozumieli, co chciałem od nich wyegzekwować. Wygrana cieszy - wiadomo, lepiej jest jechać do hotelu z uśmiechem na twarzy. Najważniejsze jest jednak ustabilizowanie gry na solidnym poziomie. Zwycięstwo będzie ważniejsze w pierwszym meczu mistrzostw Europy z Bułgarią. Marcin Gortat i Maciek Lampe to nasze dwie bliźniacze wieże. Tworzą świetny duet, ale zespół to nie tylko oni. To mnie cieszy najbardziej.[/ramka]

[ramka]Mistrzostwa Europy w Polsce odbędą się 7-20 września - ich atrakcją będzie konkurs rzutów za trzy punkty pomiędzy gwiazdorem NBA Allenem Iversonem i wieloletnim reprezentantem Polski Andrzejem Plutą w sobotę 19 września.[/ramka]

We wtorek w Pabellon Principe Felipe Polska grała Już z Marcinem Gortatem, którego zabrakło z powodu kontuzji w czterech ostatnich grach reprezentacji właśnie od meczu z Izraelem na turnieju w Londynie. Dziesięć dni temu Polska przegrała 72:86, tak jak kolejne spotkania z Turcją, Chorwacją i Macedonią. Teraz w przedostatnim sprawdzianie przed mistrzostwami Europy w Polsce drużyna w pełni zrewanżowała się rywalom.

– To tylko sparing, ale dobrze byłoby go wygrać. To wpłynęłoby pozytywnie na morale zespołu – mówił przed meczem kapitan biało–czerwonych Adam Wójcik. – Nie boimy się rywali. Konfrontacja z Izraelem jest dla nas bardzo ważna. Chcemy ją wygrać i udowodnić, że jesteśmy waleczną ekipą – obiecywał Marcin Gortat.

Reklama
Koszykówka
Poker, mafia i gwiazdy NBA. Skandal, który może zatrząść imperium
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Koszykówka
NBA reaguje na skandal hazardowy. Kibice zastanawiają się, czy liga jest uczciwa?
Koszykówka
Wróciła NBA. Czy to ostatni sezon LeBrona Jamesa
Koszykówka
NBA rusza po Europę. Nowe rozgrywki na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Koszykówka
Turecki mur był nie do przebicia, Polacy odpadają z EuroBasketu
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama