Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.04.2018 19:56 Publikacja: 03.04.2018 19:44
Foto: AFP
Foto: AFP
Foto: AFP
Foto: AFP
Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak
Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak
Bjoerndalen (z prawej) w czasie ceremonii wręczenia medali na igrzyskach w Turynie w 2016 roku. Norweg zdobył wtedy swój jedyny olimpijski brąz. Srebro trafiło do Tomasza Sikory (z lewej). Wygrał Niemiec Michael Greis
Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak
Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak
Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak
- Chciałbym startować w kolejnych latach, ale to mój ostatni sezon - zapowiedział Bjoerndalen ze łzami w oczach na konferencji prasowej. Jako powód przejścia na sportową emeryturę podał zdrowie i czas dla rodziny.
Od czasu swojego profesjonalnego debiutu w marcu 1993 roku, Bjorndalen zdobył 13 medali olimpijskich - osiem złotych, cztery srebrne i jeden brązowy.
Norweg jest najbardziej utytułowanym mężczyzną w historii zimowych igrzysk olimpijskich. Ogólnie, wśród wszystkich sportowców, jest numerem dwa - za swoją rodaczką, narciarką Marit Bjorgen, która ma w kolekcji 15 medali.
Podczas swojej wyjątkowej kariery, Bjoerndalen, zwany czasem "Kanibalem", 95 razy wygrywał zawody Pucharu Świata, 179 zajmował miejsce na podium. Puchar Świata zdobywał sześć razy.
Suzuki Marine Academy to inicjatywa, która pozwala na bezstresowe zdobycie uprawnień, dzięki którym wodniacy pod...
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas