Adam Małysz znów na podium

Japończyk Daiki Ito wygrał w Einsiedeln drugi z rzędu konkurs Letniej Grand Prix, wyprzedzając Adama Małysza i Macieja Kota

Publikacja: 16.08.2010 01:02

To były trudne zawody, najpierw zrezygnowano z sobotnich kwalifikacji, bo lał deszcz i mocno wiało. Przeniesione na niedzielę wygrał Maciej Kot. Konkurs kilka razy przerywano, zmieniano belki startowe, by ostatecznie zakończyć rywalizację po pierwszej serii.

Raz jeszcze świetną dyspozycję potwierdził Ito, zwycięzca z Courchevel. Filigranowy Japończyk potrafi wykorzystać sprzyjający, wiejący pod narty wiatr i wtedy szybuje daleko. Tak było w Einsiedeln. Ito poleciał najdalej, aż 116 m, i znów stanął na najwyższym stopniu podium. Obok niego znalazło się dwóch Polaków, Małysz i Kot.

19-letni skoczek z Zakopanego lądował tylko półtora metra bliżej od Ito i długo prowadził. Małysz wiatr miał najgorszy z możliwych, wiejący w plecy, ale on z takimi przeciwnościami potrafi sobie radzić. Skoczył 111 m i do zwycięstwa zabrakło mu niepełnych dwóch punktów (stracił do Ito 1,7 pkt), ale wygrał po raz pierwszy Turniej Narodów FIS.

Zaskakująco słabo spisał się Thomas Morgenstern, lider klasyfikacji Letniej Grand Prix. W sobotę Austriak wygrał oba treningi, skacząc jak natchniony, a dzień później zajął 14. miejsce. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że warunki miał fatalne i uzyskał tylko 99,5 m. W klasyfikacji GP spadł na trzecie miejsce, za Ito i Małysza. Polak traci do Japończyka 10 pkt i powinien je odrobić na skoczni swojego imienia w Wiśle Malince w najbliższy piątek i sobotę.

Zapowiadają się świetne konkursy, bo do Wisły przyjeżdżają najlepsi Austriacy: Gregor Schlierenzauer, Andreas Kofler, Wolfgang Loitzl i Martin Koch. Ich rywalizacja z prezentującymi dobrą formę Polakami zapowiada się bardzo atrakcyjnie. W Einsiedeln siódmy był przecież Dawid Kubacki, a Stefan Hula 15.

Gorzej spisał się Krzysztof Miętus, 48. w tym konkursie. W klasyfikacji GP Małysz jest drugi, Kubacki szósty, a Kot dziewiąty. Tak dobrze jeszcze nie było. A do drużyny wraca Kamil Stoch, który ostatnio był w obiecującej formie.

[ramka]

[b]Konkurs w Einsiedeln [/b]

1. D. Ito (Japonia) 138,4 pkt (116,0 m); 2. A. Małysz 136,7 (111,0); 3. M. Kot (obaj Polska) 130,1 (114,5); 4. T. Hilde (Norwegia) 128,8 (108,0); 5. K. Keituri 127,6 (109,5); 5. H. Olli (obaj Finlandia) 127,6 (106,0); 7. D. Kubacki (Polska) 127,2 (109,0); 8. S. Ammann (Szwajcaria) 126,7 (107,0); 9. E. Chedal (Francja) 125,4 (110,5);10. S. Freund (Niemcy) 124,8 (106,0) ... 15. S. Hula 122,5 (108,0); 48. K. Miętus (obaj Polska) 100,5 (102,0)

[b]Klasyfikacja generalna [/b]

Letniej GP (po trzech z dziewięciu zawodów): 1. Ito 240 pkt; 2. Małysz 230; 3. Thomas Morgenstern (Austria) 178... 6. Kubacki 100; 9. Kot 86;14. Hula 49; 28. Miętus 1[/ramka]

To były trudne zawody, najpierw zrezygnowano z sobotnich kwalifikacji, bo lał deszcz i mocno wiało. Przeniesione na niedzielę wygrał Maciej Kot. Konkurs kilka razy przerywano, zmieniano belki startowe, by ostatecznie zakończyć rywalizację po pierwszej serii.

Raz jeszcze świetną dyspozycję potwierdził Ito, zwycięzca z Courchevel. Filigranowy Japończyk potrafi wykorzystać sprzyjający, wiejący pod narty wiatr i wtedy szybuje daleko. Tak było w Einsiedeln. Ito poleciał najdalej, aż 116 m, i znów stanął na najwyższym stopniu podium. Obok niego znalazło się dwóch Polaków, Małysz i Kot.

Szachy
Sukces polskiego arcymistrza. Jan-Krzysztof Duda z medalem mistrzostw świata
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Inne sporty
Polak płynie do USA. Ksawery Masiuk będzie trenował ze szkoleniowcem legend
Inne sporty
Czy to najlepszy sportowiec 2024 roku? Dokonał rzeczy wyjątkowych
Inne sporty
Tomasz Chamera: Za wizerunek PKOl odpowiada jego prezes
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Rekordowa impreza reprezentacji Polski
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay