Stoch urodził się w Zakopanem, ale w Zębie wychował. Narty założył w wieku trzech lat, trzy lata później oddał swój pierwszy skok. Odległość – pięć metrów – jeszcze niewiele mówiła o jego możliwościach, ale skakanie spodobało mu się na tyle, że wkrótce zasilił szeregi Ludowego Klubu Sportowego Ząb. Przeczytaj sylwetkę naszego mistrza.
Hitem w internecie jest dzisiaj wywiad sprzed 14 lat. Wtedy, jako junior, dopiero marzył o wielkiej karierze i występie na igrzyskach olimpijskich. - Chciałbym wystartować na olimpiadzie i zdobyć złoty medal. Mam jeszcze czas, może za 5-6 lat wystartuje, jak będę dobrze skakał - powiedział 12-letni wówczas Stoch. Nieprzyzwyczajony jeszcze do kamer i fleszy, opowiadał o pierwszych oddanych skokach na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Teraz w wieku 26 lat do mistrzostwa świata zdobytego w zeszłym roku w Predazzo, dołożył złoty medal na igrzyskach olimpijskich.
Stoch nie dał wczoraj szans konkurencji. Media na całym świecie mówią o nokaucie i słowa te nie są przesadzone. Wczorajsze skoki Polaka na odległość 105,5 i 103,5 m były nie do osiągnięcia dla reszty stawki. Ponad 12 punktów przewagi na skoczni normalnej to przepaść. Po konkursie Stoch
, że zrobił, co do niego należało. - Poszedłem, skoczyłem, zwyciężyłem - powiedział zawodnik z Zębu. Jak sam mówił, osiągnięty sukces jeszcze do niego nie docierał.