Premier Donald Tusk uważa, że „żyjemy w erze przedwojennej”. To trafne stwierdzenie?
Donald Tusk musi dostosować się do narracji liderów innych zachodnich krajów, choć rozumie, że wojna trwa. Wynik konfliktu w Ukrainie rozstrzygnie kwestię architektury bezpieczeństwa w Europie na kolejne lata. Jeśli Ukraina nie przetrwa, Putin ruszy dalej. Wojna jest bowiem dla niego niekończącą się historią, która będzie trwała, póki nie zmieni świata, demontując NATO oraz Unię Europejską.
Czytaj więcej
Brytyjczycy chcą organizować kwalifikacje olimpijskie, więc zgodzili się, żeby Rosjanie i Białoru...
Wy, Polacy, doskonale to widzicie i rozumiecie. Macie szczęście, że — mimo wewnętrznego rozdarcia, jakie istnieje w waszym kraju — główne siły polityczne zgadzają się w sprawie zagrożenia, jakie nadciąga dla wolnego świata ze strony Putina.
Można negocjować z Putinem?
Nie, tak samo, jak nie należało negocjować z Adolfem Hitlerem, bo na to, co podpisują dyktatorzy, nie warto marnować papieru. Podejście Zachodu się zmienia, ale bardzo wolno - zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę, którą Ukraina płaci we krwi, oraz fakt, że wojna się rozprzestrzenia.