Już przed meczem było wiadomo, że będzie wyjątkowy: po raz pierwszy obie drużyny prowadzili do boju czarnoskórzy rozgrywający - Patrick Mahomes i Jalen Hurts. Po raz pierwszy naprzeciw siebie stawali bracia - Travis i Jason Kelce. Trener Chiefs Andy Reid przez wiele lat prowadził Eagles. Mierzyły się dwie najlepsze drużyny tego sezonu, zwycięzcy swoich konferencji. Przewagi Eagles upatrywano w kompletnym składzie, a Chiefs – w genialnym rozgrywającym.
Czytaj więcej
Na stadionie w Glendale (Arizona) zagrają Kansas City Chiefs i Philadelphia Eagles. Po raz pierws...
Mecz spełnił wszystkie oczekiwania. Obie drużyny postawiły na atak. Pierwsze posiadanie Eagles zakończyli przyłożeniem (i podwyższeniem), Chiefs odpowiedzieli tym samym. Po pierwszej kwarcie był remis 7:7. Drugą Eagles rozpoczęli jeszcze lepiej niż pierwszą, po kapitalnym podaniu Hurtsa do A.J. Browna. Chiefs nie zdołali odpowiedzieć w swojej akcji, ale niespodziewanie pomógł im Hurts, któremu piłka wyśliznęła się z rąk. Rywale skorzystali z prezentu i znowu był remis (14:14).
Rozgrywający Eagles szybko się zrehabilitował, zaliczając przyłożenie. Natomiast Mahomes, 1,5 minuty przed końcem pierwszej połowy zszedł z boiska wyraźnie utykając. Eagles jeszcze przed przerwą podwyższyli prowadzenie (24:14). Zawodnicy z Filadelfii mieli ogromną przewagę w posiadaniu piłki i nic nie wskazywało, że Chiefs mogą odrobić stratę.