Jednak w poniedziałek wieczorem Polski Związek Narciarski poinformował, że jeśli kolejne testy na COVID-19 u polskich skoczków dadzą wynik negatywny, wówczas reprezentanci Polski wystąpią w Oberstdorfie.
Już w poniedziałek kolejny test u Murańki dał wynik negatywny.
Zawody w Obserstdorfie wobec dopuszczenia do nich Polaków zostaną rozegrane w nietypowej formule - bez charakterystycznych dla Turnieju Czterech Skoczni kwalifikacji w systemie KO, w których skoczkowie startują w parach, a do drugiej serii skoków kwalifikuje się zwycięzca każdej z par.