Medali nie ma, pozycja Horngachera słabnie

Poniedziałek w Seefeld był dniem przerwy w walce o medale oraz czasem pierwszych rozliczeń polskich skoczków i ich trenerów.

Aktualizacja: 25.02.2019 20:01 Publikacja: 25.02.2019 19:07

Kamil Stoch: nie strzelajcie do przegranych

Kamil Stoch: nie strzelajcie do przegranych

Foto: AFP

Medali nie ma, jest, cytując Kamila Stocha, „spory niedosyt". Po konkursie indywidualnym w polskich mediach (głównie internetowych) zauważalna była narracja, że brak wyników to może być wina jury („belka dla naszych za wysoko") lub sędziowskiego spisku podczas pomiaru odległości („Stoch mógł zostać oszukany").

Gdy zabrakło medalu drużynowego, zaczęto dostrzegać winę Stefana Horngachera. Adam Małysz wskazał drogę, mówiąc, że skoczkowie źle odbierają niejasne komunikaty na temat zawodowej przyszłości trenera w Polsce lub Niemczech. – Stefan powinien poinformować o swojej decyzji przed mistrzostwami albo na koniec sezonu – orzekł dyrektor PZN ds. skoków i kombinacji, dając do zrozumienia, że zamęt w umysłach zawodników mógł oznaczać słabsze skoki.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Inne sporty
Gwiazdy szachów zagrają w Warszawie. Jan-Krzysztof Duda wierzy w sukces
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja