Rosja nie boi się tęczy

Do rozpoczęcia zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi zostało niespełna sto dni. ONZ wzywa Rosję, by zaprzestała dyskryminacji homoseksualistów. Środowiska gejowskie zapowiadają, że zorganizują własne zawody. A Rosjanie pozostają niewzruszeni.

Publikacja: 08.11.2013 08:00

Policja zatrzymuje homoseksualnego działacza przed komitetem organizacyjnym IO w Soczi

Policja zatrzymuje homoseksualnego działacza przed komitetem organizacyjnym IO w Soczi

Foto: AFP

Organizacje LGBT z całego świata protestują przeciw wprowadzonemu przez Dumę prawu, które zakazuje „propagowania nietradycyjnych orientacji seksualnych wśród nieletnich”. Homoseksualiści próbowali niemal wszystkich sposobów, by przekonać rosyjskie władze do odwołania ustawy. Począwszy od demonstracji na ulicach po groźbę bojkotu przyszłorocznych zimowych igrzysk w Soczi. Politycy z Rosji powtarzają, że nie zmienią zdania. Mówienie wciąż tego samego wyraźnie ich nudzi i w ostatnich tygodniach coraz rzadziej wypowiadali się na temat uchwały mającej chronić nieletnich przed demoralizacją. Wczoraj sprawę postanowił skomentować prezes komitetu organizacyjnego igrzysk Dmitrij Czernyszenko, którego męczyły już ciągłe dociekania dziennikarzy.

- Śmieszy mnie, gdy ktoś mówi „jestem taki odważny! Założę tęczową przypinkę i Rosjanie zamkną mnie w więzieniu, bo walczyłem w Soczi o prawa gejów.” Nie wiem, czy ktokolwiek zauważył, że wolontariusze i organizatorzy będą mieć tęczowe uniformy – powiedział Czernyszenko w rozmowie z „USA Today”. Zapewnia, że w Rosji każdy może czuć się bezpiecznie, ale to nie uspokoiło przedstawicieli organizacji międzynarodowych.
Zgromadzenie Ogólne ONZ zaapelowało do Rosji, by wykorzystała zimowe igrzyska do „promowania integracji społecznej bez dyskryminacji”. - Sport obejmuje wszystkich członków społeczeństwa i ma zasadnicze znaczenie w wzmacnianiu więzi między osobami z różnych środowisk, tolerancji oraz szacunku dla wszystkich ludzi – mówiła delegat Stanów Zjednoczonych Elizabeth Cousens.

Czernyszenko natychmiast zareagował na te słowa. Stwierdził, iż wyjątkowo irytuje go fakt, że ludzie protestują przeciw ustawie, której nigdy nie czytali a znają ją jedynie z mediów. - W Rosji nikt nie jest prześladowany – ani ze względu na religię, ani płeć, czy orientację seksualną. Przyjedźcie do Soczi i zobaczcie sami. Nie musicie się niczego się obawiać, jeśli pomalujecie paznokcie w barwy tęczy – stwierdził rosyjski urzędnik.

Rosyjscy homoseksualiści postanowili sprawdzić ile warte są obietnice rządu. Między 26 lutego do 2 marca 2014 w Moskwie odbędą się Rosyjskie Otwarte Igrzyska, czyli międzynarodowe zawody sportowe dla gejów, lesbijek, biseksualistów i transseksualistów. Wybór daty nie jest przypadkowy. Impreza homoseksualistów rozpocznie się trzy dni po ceremonii zamknięcia igrzysk w Soczi a zakończy w przededniu otwarcia zmagań paraolimpijczyków. Organizatorzy chcą, by kibice i dziennikarze zdążyli przybyć znad Morza Czarnego do Moskwy.

Osoby, które zgłoszą się do „otwartych igrzysk” będą rywalizować w ośmiu konkurencjach: badmintonie, tenisie stołowym, futsalu, koszykówce, narciarstwie biegowym, tenisie, pływaniu i siatkówce. Poza tym uczestnicy mogą wziąć udział w warsztatach psychologicznych, pokazach filmów, wystawie zdjęć czy nauczyć się łyżwiarstwa figurowego, curlingu lub tańca osób tej samej płci. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie „otwartych igrzysk” nie trzeba być homoseksualistą, by móc wziąć w nich udział. Ich celem jest skupienie ludzi i organizacji działających na rzecz rozwoju sportu wśród gejów.

- Nie jestem wystraszony, ale pełen obaw. Nie wiem, jak rząd odbierze naszą inicjatywę – mówił w rozmowie z „New York Times” Wiktor Romanow, szef federacji sportowej organizacji LGBT w Rosji. Aktywista uważa, że mimo wszystko władze nie będą miały pretekstu, by zakazać zawodów. Bowiem zgodnie z zapisem w dokumentach nie mają one na celu promowania nietradycyjnych orientacji seksualnych, lecz sport i zdrowy tryb życia.
Mimo wszystko Romanow woli dmuchać na zimne. Część pieniędzy z wpisowego przeznaczy na prawników dla osób, które być może zatrzyma policja. Jednak jego obawy mogą być przedwczesne, ponieważ jeszcze nikt nie został skazany na mocy ustawy o zakazie homoseksualnej propagandy.

Środowiska LGBT spodziewały się, że informacja o zawodach dla gejów i lesbijek rozwścieczy władze. Ale przedstawiciele rządu zareagowali odwrotnie. Uspokoili wszystkich, że osoby chcące wziąć udział w Rosyjskich Otwartych Igrzyskach nie mają czego się obawiać. Mało tego, służby mundurowe zapewnią im należytą ochronę.

Organizacje LGBT z całego świata protestują przeciw wprowadzonemu przez Dumę prawu, które zakazuje „propagowania nietradycyjnych orientacji seksualnych wśród nieletnich”. Homoseksualiści próbowali niemal wszystkich sposobów, by przekonać rosyjskie władze do odwołania ustawy. Począwszy od demonstracji na ulicach po groźbę bojkotu przyszłorocznych zimowych igrzysk w Soczi. Politycy z Rosji powtarzają, że nie zmienią zdania. Mówienie wciąż tego samego wyraźnie ich nudzi i w ostatnich tygodniach coraz rzadziej wypowiadali się na temat uchwały mającej chronić nieletnich przed demoralizacją. Wczoraj sprawę postanowił skomentować prezes komitetu organizacyjnego igrzysk Dmitrij Czernyszenko, którego męczyły już ciągłe dociekania dziennikarzy.

Pozostało 83% artykułu
szermierka
Sankcje działają. Aliszer Usmanow nagle rezygnuje
kajakarstwo
Polskie kajakarki mają nowego trenera. Zbigniew Kowalczuk zastąpi Tomasza Kryka
Inne sporty
Święto polskiej gimnastyki. Rekordowy trening w Gdańsku
Inne sporty
Rosjanin w natarciu. Aliszer Usmanow wraca do władzy
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Inne sporty
Max Verstappen rozbił bank
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką