Minister: mogliśmy nie drażnić gejów

Aktywiści homoseksualni zamierzają bojkotować produkty firm sponsorujących igrzyska. Rosyjski minister sportu ma już dość ciągłych sporów ze środowiskami LGBT.

Publikacja: 19.11.2013 21:04

Minister: mogliśmy nie drażnić gejów

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Homoseksualiści walczą z rosyjskim prawem od czerwca. Jednak ich wysiłki nie przynoszą rezultatu. Gejowscy działacze poprosili gwiazdora Washington Capitals Aleksandra Owieczkina, by publicznie skrytykował władze Rosji, ale hokeista odmówił.

Oczekiwanych rezultatów nie przyniosły nawoływania, by odebrać Moskwie organizację tegorocznych wyborów Miss Universe (konkurs odbył się w wyznaczonym miejscu i czasie).

Amerykańskie środowiska LGBT prosiły samorządowców 30 miast, by zerwali partnerstwo z rosyjskimi miejscowościami. I tym razem ich apele pozostały bez echa. Prezydent MKOl Thomas Bach stwierdził, że namawianie zawodników, by zrezygnowali ze startu w zawodach, jest sprzeczne z ideą sportu.

Jednak organizacje gejowskie nie mają zamiaru składać broni. Wymyśliły nową formę protestu – bojkot produktów głównych sponsorów zimowych igrzysk w Soczi.

– Przedsiębiorstwa potrzebowały miesięcy, by przysłać nam nic niemówiące pisma prawnicze. Będziemy walczyć, by sponsorzy nie zrzucali z siebie odpowiedzialności za to, co się dzieje w Rosji – powiedział Minky Worden, dyrektor organizacji Human Rights Watch zajmującej się ochroną praw człowieka. Wtóruje mu Fred Sainz z Kampanii Praw Człowieka, największego zrzeszenia LGBT w USA. Jednak zdaje sobie sprawę, że bitwa ze światowymi koncernami będzie trudna, ponieważ przeciwnicy są nie byle jacy. Coca Cola, Visa, McDonald's, General Electric, Procter & Gamble, Dow Chemical, Omega, Panasonic, Samsung i Atos – te przedsiębiorstwa są głównymi partnerami zimowych igrzysk olimpijskich 2014.

Ciągłymi sporami z homoseksualistami jest już zmęczony rosyjski minister sportu Witalij Mutko, ale przyznaje też, że władze popełniły błędy. Igrzyska mają być wizytówką jego ojczyzny, pokazem siły i doskonałości. Tymczasem na idealnym wizerunku wciąż pojawiają się rysy. Minister stwierdził, że z wprowadzeniem ustawy o zakazie demoralizacji nieletnich przez promowanie nietradycyjnych orientacji seksualnych można było jeszcze trochę poczekać.

– Mogliśmy liczyć się z tym, że nowe prawo wywoła na Zachodzie mnóstwo kontrowersji. Zwłaszcza w tym szczególnym czasie, jakim są przygotowania do Soczi – mówił Mutko w rozmowie z „The Moscow News". Jego zdaniem ustawa nie jest zła, ale można było wprowadzić ją już po igrzyskach, ponieważ inne państwa chętnie wykorzystają każdą okazję, by krytykować Rosję. – Nabieramy tempa we wszystkich dziedzinach. Nikt na świecie nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy. Wszyscy woleliby, abyśmy byli słabi – powiedział rosyjski minister sportu.

Homoseksualiści walczą z rosyjskim prawem od czerwca. Jednak ich wysiłki nie przynoszą rezultatu. Gejowscy działacze poprosili gwiazdora Washington Capitals Aleksandra Owieczkina, by publicznie skrytykował władze Rosji, ale hokeista odmówił.

Oczekiwanych rezultatów nie przyniosły nawoływania, by odebrać Moskwie organizację tegorocznych wyborów Miss Universe (konkurs odbył się w wyznaczonym miejscu i czasie).

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Inne sporty
Gwiazdy szachów zagrają w Warszawie. Jan-Krzysztof Duda wierzy w sukces
kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja