Reklama
Rozwiń

Kula na horyzoncie

Dzisiaj w Falun pierwszy po igrzyskach konkurs Pucharu Świata.

Publikacja: 26.02.2014 00:18

Kamil Stoch jest liderem Pucharu Świata, ma 13 punktów przewagi nad Słoweńcem Peterem Prevcem

Kamil Stoch jest liderem Pucharu Świata, ma 13 punktów przewagi nad Słoweńcem Peterem Prevcem

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Zaczynamy końcowe odliczanie. Najbliższy miesiąc z Kamilem Stochem wygląda następująco: osiem konkursów indywidualnych, dwa drużynowe. Po Falun Puchar Świata zagości jeszcze w Lahti, Kuopio, Trondheim i Oslo (Turniej Skandynawski). Potem krótka przerwa na mistrzostwa świata w lotach (13–16 marca, Harrachov),  a na pożegnanie ze skokami tradycyjnie zaprasza Planica.

Pewnie znów będzie polska, może znów będzie pięknie. Kamil Stoch ma 13 punktów przewagi nad Słoweńcem Peterem Prevcem. Kto wie, czy walka o Kryształową Kulę nie potrwa do ostatniego weekendu. Może włączy się do niej jeszcze Noriaki Kasai, do prowadzącej dwójki traci sporo (do Polaka 175 pkt), ale igrzyska pokazały, że 40-latka z Japonii lekceważyć nie wolno. Tak jak Stoch i Prevc przywiózł z Soczi dwa medale.

Bez obietnic

Nasz mistrz – choć woli, by mówić do niego po prostu Kamil i przypomina, że na drugie ma Wiktor – formy po olimpiadzie nie stracił. Na treningach w Falun skakał daleko: 128 i 125 metrów, w pierwszej serii lepszy był tylko Gregor Schlierenzauer (129,5 m), z trzeciej próby Polak zrezygnował, w czwartej uzyskał 124,5 m.

– Odpocząłem po igrzyskach, starałem się wyciszyć, na świętowanie przyjdzie czas. Nie czułem się wyjątkowo, ale tak, jakbym wrócił z normalnych zawodów, podczas których zrobiłem to, co do mnie należało. Mam nadzieję, że nadal pozostanę tym samym Kamilem co dotąd, a gdyby coś się zmieniło, to poproszę o informację zwrotną – żartuje dwukrotny mistrz olimpijski.

Zdaje sobie jednak sprawę, że teraz będzie trudniej. – Dobrze wiem, że nikt mi niczego nie da za darmo, dlatego nie zamierzam składać żadnych obietnic. Jak każdy miewam przecież lepsze i gorsze dni – powtarza Stoch.

Do Szwecji oprócz niego i startujących w Soczi Jana Ziobry, Macieja Kota, Piotra Żyły i Dawida Kubackiego poleciał Klemens Murańka. – Cel pozostaje ten sam: dobrze skakać – podkreśla Łukasz Kruczek, który podobno może, według medialnych spekulacji, przebierać w ofertach pracy za granicą. O swojej przyszłości trener rozmawiać jednak nie chce.

Falun do kalendarza PŚ wraca po 12 latach. Ostatni konkurs, kilkanaście dni po olimpiadzie w Salt Lake City, wygrał tam Fin Matti Hautamaeki (do niego należy też rekord skoczni – 130,5 m), Adam Małysz był wtedy piąty. A Stoch oglądał to w telewizji jako dwukrotny zwycięzca Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Zakopanem.

Dziś remontowany przez prawie półtora roku obiekt w Falun przejdzie test przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata.

Morgenstern rezygnuje

Rywalizacja będzie się toczyć już bez Thomasa Morgensterna, 11. w klasyfikacji generalnej. – Ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo intensywne. Teraz chciałbym spokojnie potrenować i zastanowić się nad swoją przyszłością. Na razie priorytetem jest zdrowie – tłumaczy Austriak.

W tym sezonie miał dwa groźne wypadki: w Titisee-Neustadt przed Turniejem Czterech Skoczni i w styczniu na mamuciej skoczni w Bad Mitterndorf, po którym jego stan określano początkowo jako krytyczny. Wrócił szybciej, niż się spodziewano. Pojechał na igrzyska, zdobył z drużyną srebro.

– Ten medal lśni bardziej niż złoty (Morgenstern jest mistrzem olimpijskim z Turynu i dwukrotnym mistrzem w drużynie – przyp. red.) i zajmie specjalne miejsce w moim domu – powiedział oraz zapewnił, że nie myśli o zakończeniu kariery. – Skoki to moje życie. Kręcą mnie równie mocno jak dotychczas.

Emeryturę odkłada wciąż Janne Ahonen. – Mam jeszcze w sobie dużo motywacji, na pewno będę startował w kolejnym sezonie – zapowiada Fin, który w maju skończy 37 lat. Ta motywacja nazywa się medal olimpijski. Z Soczi znów go nie przywiózł. Był 29. na skoczni średniej i 22. na dużej.

Na pytanie, czy pójdzie w ślady Kasai i dotrwa do igrzysk w Pyeongchang, nie odpowiedział. Ale z Ahonenem wszystko jest możliwe.

Transmisja z Falun o 16.30 ?w TVP 1 i Eurosporcie

Klasyfikacja PŚ (po 20 z 28 zawodów)

1. K. Stoch (Polska) 921 pkt; 2. P. Prevc (Słowenia) 908; 3. N. Kasai (Japonia) 746; 4. G. Schlierenzauer (Austria) 670; 5. S. Freund (Niemcy) 627; 6. S. Ammann (Szwajcaria) 614; 7. A. Bardal (Norwegia) 598; 8. A. Wellinger (Niemcy) 550; 9. T. Diethart (Austria) 493; 10. R. Kranjec (Słowenia) 469; ... 16. J. Ziobro 292; 17. M. Kot 291; 19. P. Żyła 283; 31. K. Biegun 144; 34. K. Murańka 130; 47. D. Kubacki 64; 72. S. Hula 3; 76. K. Miętus (wszyscy Polska) 1.

Pozostałe konkursy PŚ

Dziś, Falun – konkurs indywidualny Piątek, Lahti – indywidualny Sobota, Lahti – drużynowy Niedziela, Lahti – indywidualny 4.03 – Kuopio, indywidualny 7.03 – Trondheim, indywidualny 9.03 – Oslo, indywidualny 21.03 – Planica, indywidualny 22.03 – Planica, drużynowy 23.03 – Planica, indywidualny

Inne sporty
Czy to najlepszy sportowiec 2024 roku? Dokonał rzeczy wyjątkowych
Inne sporty
Tomasz Chamera: Za wizerunek PKOl odpowiada jego prezes
pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Rekordowa impreza reprezentacji Polski
Pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Kolejne medale i polskie rekordy w Budapeszcie
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Inne sporty
Kolarstwo. Zakażą stosowania tlenku węgla?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku